Z KAŻDYM DNIEM TO SAMO
No to 3 dni wolnego :D
wczoraj se wstalam i poszlam po Kube
spacerkiem z psami i potem do mnie
poszlismy po moja siore do przedszkola i do parku
a tam zaczeli szalec az w koncu Natala powiedziala ze go lubi
wieczorkiem mielismy jechac na rowerki ale nasza jazda skonczyla sie nad kaczawa
przejechalismy nad maly mostek i zaczelismy "wariowac"
debil wrzucil mnie do tej rzeczki
no i tak cale nogi i buty byly mokre i ublocone
no a na koniec ten maly biedny debil dostal swira i zaczal skakac po scenie w parku :D
no i tak jakos dzin minal
zobaczymy co dzisiaj :D
Użytkownik osereko
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.