w sumie, chuj, miałam do tego nie wracać, naprawdę nie chciałam. ale sprowokowałaś mnie tym ,co odpierdalasz do ludzi. była jedna konkretna sytuacja, o której pierdolisz w kółko. Lepiej Ci? mhm, cieszę się ;) chciałaś wojny? masz ją ! i myślisz, że kto wygra? zakłamana kurwa z manią mniejszości i amnezją sytuacyjną? już kurwa tylu rzeczy, tylu wydarzeń nie pamiętasz? jak chroniłam Ci dupę? jak zbierałam za Ciebie opierdol, bo zawsze błagałaś? myślisz, że tylko ja o tym wiem? ha, mylisz się. mówią o Tobie jak o kurwie? SŁUSZNIE ! widocznie ludzie się poznali. szkoda że ja dopiero teraz. ale spoko, urządzę Ci piekło. i jak myślisz, wygrasz Ty, czy wygram ja? uuuuuuoł, przykro bo na mnie nic nie masz ;) to, że mamy wspólnych znajomych, to też nie problem, bo całą sytuację mają naświetloną ;) i kto teraz za Tobą stanie? kto Ci pomoże? nikt, konfidenci, dziwki, narkomanki nie mają prawa bytu ! nie tu, gdzie ja i MOI LUDZIE (Co, przykro, że na Ciebie się wypięli?) mamy twardy grunt pod stopami ! ha, dziwisz się, że tak Cię traktują? Kurwo, orient ! myśl komu dajesz i co z tego masz ! zero szacunku do siebie ! Chciałaś błyszczeć? ledwie zaświeciłaś. 

proszę, masz diss ode mnie. słodko, c'nie?;>

Musisz poczuć się gorsza, musisz poczuć się winna !
Jak Chylińska, lecz w sumie przeprosić powinnaś ; )
Kochasz trochę inaczej, o nieobecnych gadasz ; ]

 
Jesteś suką, wcale nie dziwi fakt ze ujadasz!