Znowu muszę oglądać te paszczury w szkole. Kurwa, za jakie grzechy? Od oglądania tego zakolorowanego kiczem i tandetą świata wolę wygrzane przez koty łóżko i czerwoną herbatę (chociaż już jej nie pijemy). No i masaż. Monotonia też jest piękna.
POGO