Wiem, było, ale to jest w kolorze. A obydwie wersje mi się podobają ;]
To ostatnie zdjęcie, bo wiem, że jutro niestety nie uda mi się dodać, chyba że mms'em z podróży coś wyśle.
No to co, ostatnie pożegnanie? xD Nie, żartuję. Muszę teraz tylko swoje klamoty spakować, te takie drobiazgi i mogę choćby zaraz wyjechać. W końcu to miła odmiana pojechać nad morze, po to, by spotkać się z koleżankami i robić im zdjęcia ;]
Obie już nie mogą się doczekać już ;D