Osobowości

Wczorajsz wymiana zdań z Karoliną dopiero dziś doprowadziła mnie do śmiechu hah


- i miała pod zdjęciem swojego ryja 178 lajków
- hmm... ja jakbym wstawiła zdjęcie swojej dupy gołej to bym tyle nie miała
- wsumie... ja chyba nawet tylu znajomych nie mam


Jesteśmy takie szare, zwykłe...

A ja?
Dziś się dowiedziałam, że wybierając taki zawód jaki ja wybrałam nie mogę być tym kim jestem...

Jestem: niecharyzmatyczna, zakompleksiona, niewyraźnie gadam, jestem niekulturalna...

Ok niech będzie. Mam tylko jedno malusienkie 'ale' niech tego nie mówi w moim kierunku osoba, która jest tak wyłuzdana, wulgarna i wyzwolona... Której język oraz opowiadane historie wręcz wprowadzają w okropne zażenowanie i robi się czasem niedobrze...


Życie zaskakuje... I nie wiadomo czy się śmiać czy żałośnie szlochać...




Niech żyją wszystkie szaraki! Wszyscy, którzy nie drą ryja, nie zwracają na siebie uwagi wyglądem... Wszyscy, którzy nie uważają się za nie wiadomo jakich wspaniałych utalentowanych i zajebistych.


Czy można się przejmować krytyką od kogoś kto jest absolutnym przeciwieństwem swojej osoby? Nie... bo i tak jedna osoba tej drugiej nigdy nie zrozumie...