Bądź dobry
Mam ochotę na drina, mam ochotę na kreskę
Właśnie zwijam dwusetkę, znałaś każdy mój sekret
Walę i się zawijam, nie wiem jak to wytrzymasz
Więc moje serce zostaw, został tam tylko lód już
Robię karierę obczaj, zna mnie tu każde miasto
Strać kogoś kogo kochasz i weź go nagle zastąp
Nowym zegarkiem albo kolejnym plikiem pęgi
Robię to całe życie, gonię za kwitem bejbi
Chcę mieć najdroższe buty i chcę mieć złote zęby
Mam dosyć czasów jak melanżowałem rok bez przerwy
Jesteśmy nieugięci, to kwestia wychowania
Wszystko bym mógł odkręcić lecz honor mi zabrania
A miałem szczere chęci i ty też coś tam miałaś
Wkurwienie to był taki mały prezent od nas dla nas
I po co się załamać, do góry głowa mała