photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 GRUDNIA 2013

Artyści.

 

 

 

Może warto byłoby się dobrze zastanowić, zanim zachce się być w przyszłości ARTYSTĄ.

Nie plastykiem,

nie technikiem,

nie fotografikiem

ale artystą.

 

 

Artysta tworzy z serca. Aby mogło coś powstać, musi się znaleźć to w jego sercu.

Aby coś w sercu zaistniało, musi być mocne, najlepiej tajemnicze, niezrozumiałe (nawet dla autora) i najlepiej gdyby było negatywne, smutne, przygnębiające.

 

Dlatego właśnie wytwarza się cholerne poczucie, że jest się samemu na jakimś zapomnianym pustkowiu. Że żyje dla siebie a ci, którzy są mu bliscy, mają kogoś jeszcze bliższego, a on staje się niczym. Mimo słów, które słyszy, które czyta.

I wtedy pojawia się cholerna wena. Z jego negatywnych myśli, z jego smutków, z jego łez.

 

Wena, która sprawia, że reszta ludzkości cieszy się z estetyki, która jest skutkiem nieszczęścia wewnątrz serca artysty.

 

 

 

 

 

 

trzeba było się

poważnie

kurwa, 

zastanowić.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ha. niemójwybór,pa

 

 

 

 

 

a czy ja, nie mogłabym tak zwyczajnie żyć, bez strachu, że ktoś będzie ode mnie lepszy, że pobije mnie w dokonaniach i stanę się niczym nawet dla pustej publiczności?