To ja, Damian-moj brat i na dole tak juz nie zbyt widzoczni Oskar-moj maly bracio i Wiktoria moja siostrzyczka;D Poprostu te dzieci są niemożliwe...:/ Tak broją że szok...w pale się nie mieści. Całyczas myślę o moim ex chlopaku...znowu chcialabym z nim być...ale to bylo by bez sensu zwiazek na odleglosc. Bo przeprowadzam sie na koniec szkoly do Torunia. Kiedys powiedzial mi ze bedzie jezdzic do Torunia zeby ze mna spedzic wolne dni...ale wiem ze bylo by to niemożliwe. W Toruniu taka pogoda że myśli sie dużo o przeszlości. Znaczy ja tak mam jak jest taka paskudna pogoda. Przypominają mi się różne lipy w sql i zwały. Jak ja nie chce wyjezdzac z Kielc ale jednoczesnie nie chce tam zostac. Oj wszystko co pisze wyklucza się...ja chce miec ladna pogode...wtedy wszystko wroci do normy....narka:*