O zgrozo ! Nie mam zdjeć ! Wiec tak o to atakuje was moim obliczem .
Wszystko jest pod znakiem zapytania. Najbardziej irytuje mnie to ze nie potrafie sobie z pewnymi rzeczami poradzic.
Ani z ludzmi ktorzy mnie otaczaja . Ciagle wracaja do mnie uczuc o ktorych usiluje zapomniec .
Mysli staja sie uporczywe a wglad na telefon stal sie nalogiem . A moze juz od pisam a moze czasem sie odezwal.
To wszystko wydaje sie takie dziecinne . Te przesladzanie .To pocenie się rąk z każdą kolejną wiadomością.
Znowu choruje przeziebienie trzyma sie mnie jak rzep . Jedyne pocieszenie to słodkości Niko i Klaudia , ktora jesli chodzi o sladka zemste jest zawsze gotowa do pomocy. Ale nie myslcie ze ona jest zlosliwa ! Wrecz przeciwnie . Choz zadziwia mnie z dnia na dzien .
Ogólnie to łapie dola ...