przerwijmy milczenie
Nie wiem czy powinnam się śmiać czy płakać nad ludzką głupotą, zazdrością czy nienawiścia.
Czemu innych boli to, że ktoś sobie zapracował na spokojne, poukładane, normalne życie?
Komentarze typu "ale jesteś brzydka, żal" - no aż się "uśmiałam" to pisząc;
Jeśli wam to pomaga w jakimś podniesieniu samooceny to piszcie, nieco uśmiechu jak tu zajrze mi się przyda.
Osobiście za MISS siebie nie uważam, mam swoje kompleksy, wiem że moja cera nie jest idealna i nigdy nie będzie.
Dla wszystkich niedowierzających - POSIADAM LUSTRO W DOMU, często w nie zerkam i jeszcze żadne nie pękło :))
naprawdę
oj oj oj
przezabawne
Nie chcę wiedzieć jak wyglądają osoby które do mnie wypisują tego typu komentarze
Nie interesuje mnie niczyje życie osobiste
I uważam że tym bardziej nikogo nie powinno interesować moje.
Jeżeli kogoś boli fakt, że mam fajną pracę, od października rozpoczynam II rok,
Mam przewspaniałych przyjacół i od jakiegoś czasu się z kimś spotykam -
To z całą pewnością mogę stwierdzić że MA PROBLEM :)
Ludzie, czemu wy jesteście tak cholernie zazdrośni o to, że komuś się układa?
Odobina chęci, zaangażowania i może się również i wam uda.
Najzabawniejsze jest to, że większość tych przesympatycznych komentarzy
Wiąże się z tym, że niegdyś spotykałam się z jakimś chłopakiem za którym szalała nie jedna z was
Albo patrząc na moje zdjęcia i siebie w lustrze myśli sobie że chciałaby wyglądać tak jak ja
Więc jej napisze że jest brzydka, żeby czasem nie popadła w samozachwyt.
Ktoś nie zaliczył kolejnej sesji, więc kurcze czemu ona może.
Odrzucili po raz kolejny moje CV, a ona wciąż pracuje.
Czy wy naprawdę myślicie że ja, czy ktokolwiek na tym fotoblogu przejmuje się tego typu komentarzami?
czasem jak mi się nudzi, zaglądam na strony znajomych - gdzie również widzę podobne komentarze;
Bo ta się wyrwała z małego miasteczka i żyje inaczej niż "ja" tzn że jest dziwką
Bo ta rozstała się z mężczyzną w którym do niedawna była zakochana, tzn że jest dziwką
Bo ta która ma cały indeks w samych 5, więc nie mogła tego załatwić ucząc się po nocach, tylko jest dziwką
Bo ta ma narzeczonego który poza nią świata nie widzi - więc na pewno się puszcza z kimś innym
a to jedynie zazdrość i zawiść przez was przemawia
Nauczyłam się jak powinnam dbać o siebie
Nie "depcząc" przy tym słabszych,
Znam swoją wartość, cenie sobie swoje poglądy,
Traktuje innych tak, jak chciałabym żeby inni traktowali mnie.
Sporo czasu zajęło mi zaakceptowanie siebie
Poradzenie sobie z wieloma kompleksami i niepowodzeniami
Ale dziś jestem szczęśliwa.
Mam wszystko to, na czym mi od dawien dawna zależało
Dom, rodzinę, pracę, szkołę, przyjaciół i w dodatku kogoś na kim mi zależy.
I w żaden sposób nie zniszczycie tego, pisząc mi jaka ja to nie jestem :)
Z dnia na dzień mam coraz szerszy uśmiech na twarzy
A fakt, że komuś to przeszkadza, kłuje w oczy, drażni czy denerwuje,
Motywuje mnie do osiągania coraz to wyższych szczebli szczęścia.
Bo najbardziej u ludzi nienawidzę beznadziejnej zawiści.
Inni zdjęcia: Bellusia pati991Tyłem :) nacka89cwa:) dorcia2700Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienneJa :) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24