Do tej miejscowości wybraliśmy się pewnego styczniowego dnia. Ten obiekt mieliśmy już w planach od dłuższego czasu. Dowiedzieliśmy się, że kościół ma przejść gruntowny remont i stać się świątynia artystów, miejscem przeznaczonym dla szeroko rozumianej kultury. Ten fakt zaintrygował nas, więc postanowiliśmy przyśpieszyć nasze plany związane z tym obiektem.
Pisząc o tym kościele nie da się go wydzielić z systemu pałacowego w tej miejscowości.
Kościół jest integralną częścią zespołu pałacowego rodziny Reichenbachów i podobnie jak on, niszczał przez te wszystkie lata. Kościół znajduje się przy głównej drodze Milicz-Twardogóra.
Zanim jednak w tej miejscowości ewangelicy mieli swój kościół, w którym bez przeszkód mogliby odprawiać swoje nabożeństwa, udostępniono im grobową kaplicę rodziny Borschnitzów (wybudowana w 1594r). Została ona jednak przejęta w 1605 roku przez katolicką rodzinę von Dohn. Dopiero po 28 latach, za rządów Reichenbachów udostępniono ewangelikom jedną z pałacowych sal, w której odbywały się nabożeństwa w języku polskim i niemieckim. Następnie, po 108 latach, w roku 1741 Fryderyk II wyraził zgodę na budowę kościoła ewangelickiego oraz na odprawianie w nim niezależnych nabożeństw. W roku 1743 położono pod budowę kamień węgielny i 6 lat później poświęcono gotową już świątynię. Jej projektantem był Johann Boumann. Na krótko przed rozpoczęciem wojny kościół został odnowiony i wyremontowany, niestety po wojnie nie był już użytkowany. To dzięki temu remontowi kościół jest teraz w dość dobrym stanie w porównaniu z innymi opuszczonymi kościołami.
Świątynia z zewnątrz naprawdę imponuje swoim wyglądem. To co zastaliśmy w środku odrobinę przerosło nasze oczekiwania, chociaż znaliśmy już zdjęcia z tego kościoła. Wnętrze niewielkie, lecz bardzo ciekawe pod względem architektonicznym i sądząc po układzie z bardzo dobrą akustyką. Zachowały się schody prowadzące na dzwonnice, gdzie można zaobserwować jak zostało wykonane sklepienie sufitowe.
W dość dobrym stanie jest ambona i balustrady na balkonach. Uderzającym widokiem była otwarta trumna znajdująca się pod amboną i otwarte, rozbite grobowce rodziny Reichenbach.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel