photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 GRUDNIA 2011

Rozdział 12.

 

Rozdział 12 .

 

 

" Drogi Pamiętniku 

Wczoraj dowiedziałam, że mam siostrę. Dzisiaj się do Nas wprowadza ze swoim narzeczonym.

Nie znam ich , boje się "

- Już są - pomyślała.

Stanęła w przejściu między kuchnią a salonem i słuchała jakie warunki ustalają.. Był wieczór Nadia chciała pójść wziąć prysznic przed domówką u Daniela, łazienka była zajęta więc poszła poczekać do salonu. Minęła prawie godzina zniecierpliwiona Nadia krzyknęła  :

- Długo ? 

- Jeszcze chwila mała, a co chcesz tapetę nałożyć ? - zapyta drwiąc z Niej. 

- Że co ? Wychodź i to szybko! - krzyknęła.

Kamila z Marysią nie było w domu, byli w delegacji. 

W końcu wyszedł, poszła się szykować. Już zakłada buty gdy Sara zapytała :

- A kolacji to już Nam nie zrobisz ? 

- I co jeszcze ? Jakbyś chciala wiedzieć w tym domu każdy sobie sam robi kolacje - mówiła Nadia.

- Tylko niedługo wróć do domu! - krzyknęła Sara.

- A co Ty jesteś moją matką , że mi rozkazujesz ? - odpowiedziała zirytowana Nadia.

Dzwoniła do Mateusza, który miał być u Niej już 10 minut temu.

- No świetnie, zapomniałam wziąć Wiki katologu - pomyślała.

Podjechał Mateusz. 

- Cześć Skarbie! Wsiadaj, jedziemy.

- Poczekaj chwilę, zapomniałam czegoś z domu. Pójdę szybko. 

Nadia szybkim krokiem ruszyła w stronę drzwi, weszła na górę. 

Przecież gasiłam światło u siebie w pokoju- pomyślała. 

Weszła do środka, a tam Sara szukała czegoś w jej rzeczach.

- Ej ,to moje. Czego szukasz ?

- Jakiegoś dobrego kremu - powiedziała ironicznie Sara. 

- W moich rzeczach ?! Wyjdź stąd - powiedziała Nadia podniesionym głosem.

Sara wyszła. Nadia wzięła telefon i od razu zadzwoniła do Kamila aby o wszystkim mu powiedzieć. Kamil jej wcale nie pocieszył , swierdził że dramatyzuje. 

Nadia postanowiła, że weźmie ze sobą najcenniejszą biżuterię. Schowała biżuterię do torby i wyszła.

- Co tak długo ? - zapytał Mateusz. 

Nadia opowiedziała mu o wszystkim. 

- Nie przejmuj się; zakładaj kask i jedziemy - powiedział. 

Po 10-ciu minutach byli u Daniela. W takim towarzystwie Nadii poprawił się humor, przestała myśleć o tym co może się dziać w domu. Lecz najgorsze było dopiero przed Nią ... 

 

 

Komentarze

marrrcela Długo nie pisałaś. ;( Czekam na nowe notki ! ;)
27/12/2011 21:52:07
opowiescixmilosne wiem , przepraszam Was bardzo : *
28/12/2011 12:47:01
marrrcela okej rozumiem. widocznie nie mogłaś dodawać notek. Ale czekam na kolejną niecierpliwie ;*
28/12/2011 19:23:13

dancexeveryday O jejku bardzo długo nie pisałaś, a ja już myślałam że opuściłaś fbl'a albo coś podobnego... ;(.
Too jest PrzeŚliczne. tak mi się podoba, że aż Kocham to <33 ;*.
Jesteś cudna w tym pisaniu ;* ;).
Pozdrawiam i trzymaj tak dalej ;) ;D
28/12/2011 15:55:28
proteuus Kiedy następna część ? Uwielbiam te opowiadanie <3
27/12/2011 23:50:54
opowiescixmilosne dziś lub jutro : )
bardzo się cieszę :*
28/12/2011 12:47:38