' Nowe życie ' Rozdział 14.
-Się cieszę-zaśmiałam się.
Podałam Adamowi tacę a ja podeszłam do swojej wieży i włączyłam jedną z płyt Nirvany .
-Wolę to niż ' Pokaż cycki ' -zaśmiałam a Adam mi zawtórował .
-Rockowa dziewuuszka?-zaśmiał się Adam .
-Można tak powiedzieć.-odparłam .
Usiałam obok niego na łóżku wlałam nam soku ,otworzyłam żelki i chipsy . Od razu siegnąłam po żelka.
-Mmmm.- mruknęłam.
-Takie doobra?-zaśmiał sie Adaaś.
-A żebyś wiedział.-odparłam.
-Daj kawałek .-powiedział.
-Pff,weź sb z paczki . - powiedziałam i pokazałam mu język .
Ten idiota wyrwał mi żelka z ręki i powiedział
-Ten był lepszy.
-Ale był mój !-jęknęłam.
-Dlatego lepszy.-zaśmiał się.
-Debil.-powiedziałam i parsknęłam śmiechem .
W mgnieniu oka opróżniliśmy obie paczki .
-Żarłoki z nas.-zaśmiał się Adaś.
-Oj tam.-odparłam. -Mi pójdzie w cycki.
Adam odpowiedział na to głośnym śmiechem .
-Ej?-zapytał.
-Noo?
-Nie zeby coś ale ładnie pachniesz.-zamruczał mi do ucha.
-Mhy, dziekuję .-dparłam .. Na całym ciere czułam dreszcze. Dlaczego on tak na mnie działa ?! A On ?.. On może tylko liczy na przyjaźń. Głupia ja ! Czyżbym się zakochała? Po tak krótkim czasie? Wspaniale.
- O czym tak myślisz?-zapytał Adam kładąc mi się na ramię.
-A tak po prostu..-dparłam uśmiechając się lekko .
Adam siedział u mn do 3, przez cał czas się śmialiśmy ..
-Ja będę się zbierał,bo późno jest.-powiedział wstając z łóżka.
-Raczej wcześnie.-zaśmiałam sie.
-Cześć księzniczko.-powiedział wychodząc na balkon.
-Te, książe. A Ty wiesz ,że drzwiami też można wyjść ?-zaśmiałam się.
-Wiem,ale polubiłem ten balkon. Cześć.-powiedział i dał mi buziaka w policzek.
-Pa.- popatrzyłam jak schodzi z balkonu i weszłąm do pokoju . Wzięłam bieliznę i poszłam się myć.
Daria.<3