190.

Dobra, nikt prawie nie zostawia śladu, więc nie pisałam. Napiszę, a co mi tam.

MISTRZ PODRYWU:

- Sorry ale wisisz mi drinka.

- Dlaczego?

- Bo gdy Cię zobaczyłem, upuściłem swój.

- Możesz mi pokazać drogę?

- Dokąd?

- Do Twojego serca.

- Z moim telefonem jest coś nie tak.

- Dlaczego?

- Nie ma w nim Twojego numeru. 

- Dasz mi 15minut?

- Na co? 

- Muszę zadzwonić do mamy i powiedzieć jej, że właśnie spotkałem kobietę swoich marzeń.

- Przepraszam, mówiłaś coś do mnie?

- Nie.

- W takim razie proszę, zacznij.

- Ała boli mnie ząb.

- Dlaczego?

- Bo jesteś taaka słodka.

- Jesteś wierząca.

- Dlaczego pytasz?

- Bo jesteś odpowiedzią na wszystkie moje modlitwy.

- Wyglądasz jak moja pierwsza żona.

- A ile razy byłeś żonaty?

- Nigdy. 

Pisała: Niusia.

Prosimy Was, zostawcie jakiś ślad.

 Prowadzenie bloga z opisami, bez komentarzy czy ''lubię to'' niby ma sens, ale nie wiemy czy komuś pomagamy. Dawajcie oznakę życia.  

Piszcie swoje cytaty, opowiadania.

Czy dalej mamy pisać opowiadania i opisy? 

KOMENTARZE : "TAK" lub "NIE".