Mój tata i randka? Jeszcze z Panią Jagodą? Nie wierze..i dlaczego ja o tym nic nie wiem..Oj będę sobie musiała z nim porozmawiać.Kiedy wyszła Ania to pare minut po niej przyszedł Natan.Zrobił ten swój wspaniały krem i byl naprawde dobry,nie wiedziałam że tak dobrze gotuje.Cały czas myślałam co może mieć wspólnego Adrian z Olivia,przecież to niemożliwe żeby oni byli rodzeństwem..wiedzialabym coś o o tym przez te lata chybaże naprawde mama Aadriana oddała ją do domu dziecka.Moje mysli wchodzący tata do kuchni.
T:O czuje krem z brokuł
P:Tak Natan zrobił.Mozesz mi powiedzieć gdzie wychodzisz wieczorem?
T:Widze sie ze znajomym
P:Ah tak? To dziwne bo ja wiem ze idziesz na randke z Jagodą-Poszłam wkurzona na góre do pokoju a tata za mną.
T:O co Ci chodzi?
P:O to ze kłamiesz..nie możesz mi powiedzieć ze idziesz z nia? Tylko ja sie musze od innych dowiadywać?
T:Myślałem że tego nie zrozumiesz
P:Nie jestem małym dzieckiem..rozumiem ze może Ci już brak jest bliskości po stracie mamy ale Pani Jagoda to bardzo miła i fajna kobieta i nie wiem czemu mnie okłamujesz??
T:Bo nie chciałem Cie zranić bo jesteś z Natanem a ja sie spotykam z jego mama jakby to miało wyglądać?
P:Normalnie..bo ja z Natanem rodzeństwem nie jesteśmy
T:Jesteś już taka duża i mądra..jesteś jak twoja mama.Kocham Cie
P:Ja Ciebie też-I wyszedł ale wszedł Natan za to
N:No to co dziś robimy?
P:Przyjdzie Ania z Kamilem-Położyłam sie na nim
N:Aa myślałem że będziemy mieli cały dom tylko dla siebie-Zaczął się smiać
P:Ej! Przeginasz
N:Oj no żartowałem.To co ugotujemy dziś na kolacje?
P:My? Ty gotujesz,bardzo dobrze Ci to idzie
N:Ej tak to tylko gotuje dla Ciebie
P:To miło z Twojej strony ale dziś gotujesz dla wszystkich
N:Kobieta...
P:Chcesz zobaczyć co ta kobieta potrafi? Ała..
N:Boli?
P:No troche
N:Połóż sie spać a ja pójde po zakupy.
P:Ej mam pytanie
N:Słucham
P:Byłeś z Olivią więc ją znasz.Czy mówiła Ci że kiedykolwiek była z domu dziecka albo że ma starszego brata?
N:Olivia uważa sie za dive zawsze więc wątpie zeby komus sie przyznała ze jest z domu dziecka a z tego co wiem to ma podobno ale wyjechał za granice i pracuje..no przynajmniej ona tak twierdzi.A o co chodzi?
Opowiedziałam mu wszystko co widziałam co Ania mi powiedziała i co wywnioskowałyśmy.Natan był troche zły ze mu o niczym nie powiedziałam ale jakoś mi to wybaczył i poszedł ale ja nie mogłam zasnąc.Wolałam nie spać jak miałam tyle myśli.Wszystko mnie zastanawiało czy ona zyje,czy Olivia to siostra Adriana czy oni coś knują?Do pokoju wszedł tata.
T:Kochanie bo nie wiem którą koszule wybrać.Tą w paski? Czy tą białą albo niebieską?
P:W sumie podoba mi sie niebieska,załóż ją.Mama ją lubiła
T:Tak myślałem o niej.Dzięki! Nie czekajcie dziś na mnie
P:hahaha też tak myślałam że nie wrócisz na noc
T:Przestan!
P:Dobra dobra..
Kiedy on wyszedł ja poszłam sie zająć sprzątaniem i robieniem ciasta.Po 40 minutach wszedł Natan do domu z siatą pełną zakupów.
N:Kotek prosiłem żebyś nic nie robiła..
P:Nie mogłam spać,musiałam sie czymś zająć a Ty robisz zakupy gorzej niż baba-Zaczełam sie śmiać
N:Dziękuje Ci bardzo!
P:Prosze
N:Jeśli tak Ci sie nudzi to kroisz składniki
P:Dobrze! Przynajmniej będą delikatnie pokrojone
N:No bo Ty masz delikatną rączke
P:Oczywiście
N:Ciekawe czy do wszystkiego-Zaczął się śmiac jak głupi
P:Zboczeniec! Z kim ja jestem..
N:Ze mną
Po włożeniu pizzy do pieca przyszła Ania z Kamilem ale nie tylko.W drzwiach staneli również Mateusz z Olivią.
P:Yyy cześć?
O:Oj nie gniewaj sie,wprosiliśmy sie bo nie mamy co robić
P:Dobra wchodźcie.-Olivia poszła do Salonu
Mt:Cześć wybacz za nią..nie umiałem jej przekonać żeby tu nie iść.Wiem że chcieliście spędzić ten czas jak my kiedyś no ale widzisz..
P:Dobra wchodz i nie przypominaj mi tego
Gdy oni poszli do salonu ja zabrałam Anie do kuchni niby żeby mi pomogła.
P:An co oni tu robią?!
A:Nie wiem..Przyszli za nami a jak im powiedzielismy ze spędzamy czas razem to sie wjebali
N:Ej chodźcie tam bo nie wytrzymam zaraz z nimi
P:Spokojnie.Mam plan
N:Jaki?
P:Skoro oni tu już są to im damy piwo a najwięcej Olivi i ją wypytamy..Może coś nam powie w końcu każdy po pijanemu mówi prawde.
N:O to ja nie pije-Śmiał sie
Natan wział pizze do salonu a ja z Anią piwo,tacki i szklanki.Olivia brała piwo za piwem i już sie bardziej narabana robiła.Mateusz cały czas sie na nas gapił.Widziałam jak go wkurzało kiedy ręka Natana jeździła mi po udzie w góre i dół.Poszłam do kuchni wynieść wszystko do mycia.Kiedy miałam już wychodzić w drzwiach pokazał mi sie Mateusz i powiedział mi do ucha 'Nie lubie jak on Cie dotyka i całuje'.