Hej. Zastanawiam się nad zawieszeniem tego photobloga. Nie mam weny na opowiadanie, więc ogółem kiepsko. Ale za to chcę dostarczyć do was dawkę opisów, tak w ramach przeprosin małych. Decyzja o zawieszeniu jeszcze nie zapadła.
Do rozpoczęcia wakacji:
Pozostało jeszcze 70 dni.
Bez weekendów pozostało jeszcze 50 dni.
Bez weekendów i świąt pozostało 46 dni.
Chcesz to hejtuj, jeśli ma ci ulżyć. A ja mam satysfakcję, że potrafię twój dzień sk***ić!
wybuch euforii, epidemia miłości, siniaki na kolanach z niekontrolowanych podskoków i diamenciki w oczach ze szczęścia.
Łapie mnie za rękę, jakby chciał sprawdzić czy ciągle tu jestem. Czy zdaje sobie sprawę z tego, jak na mnie działa - ten z pozoru zwykły dotyk jego ciepłej dłoni? Czy jemu też skacze wtedy tętno?
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
Przecież nie musi Cię kochać cały świat. Czasem wystarczy tylko jedna osoba.
chcę żeby pokochał mnie bez makijażu, z roztrzepaną fryzurą, w dresach i szerokiej bluzce, z podartymi trampkami.
Uwielbiam kiedy mówisz, do mnie mała i kiedy mówisz, ze jestem dla Ciebie wszystkim.
Jesteś jak piosenka, którą kocham śpiewać.
Kilometry problemów, sto powodów, by odejść. Znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o tobie..
spójrz na mnie błękitem swoich oczu, niech przejdą po mnie dreszcze . razem możemy więcej, daj mi znów swe serce.
Czemu gdy jesteś obok mnie tak szybko wali mi serce.. chce mi się uśmiechać.. i mam ochotę Cię przytulić?
Jesteś dla mnie największą wartością, nie potrzebuję nic, po za Twoją miłością.
Wiosna jest to taki czas, że gdy pojawia się pierwszy ciepły dzień humor się poprawia, wychodzi się na spacer i zapomina o smutkach
Czy tęsknisz za mną, tak jak ja tęsknię za tobą?
Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.<3
lubię, kiedy przezywają mnie Twoim nazwiskiem <3
wyłączę telefon i będę się łudziła,że właśnie teraz zastanawiasz się,czemu jestem niedostępna.Teraz martw się ty.
Przyjdź do Niego w rozciągniętych dresach, z trzęsącymi się rękoma , i rozmazanym tuszem na policzku. jeśli kocha Cię na prawdę - nie zapyta o wygląd, tylko o to dlaczego Twoje oczy są tak smutne
Stworzę confetti z endorfin i będę Cię nim obsypywać tak długo, aż będziesz szczęśliwy.
I za każdym razem gdy widzę Twoje imię na wyświetlaczu telefonu mam ochotę skakać ze szczęścia
Lubię piątki. Lubię czekoladę, mandarynki i paprykowe Laysy. I lubię dużo mówić. I śmiać się też lubię. I lubię sport. Lubię też zielony, fioletowy, niebieski kolor. I lubię na Ciebie patrzeć. Kochać Cię tak po cichu, żeby nikt nie słyszał, też lubię.
Nie kocham cię za to, kim jesteś, ale za to jaki jesteś, kiedy przebywam z Tobą