Inaczej cz. 16
Kiedy była na parterze, zwolniła. Poprawiła włosy i weszła do holu głównego. Oboje już tam na nią czekali.
-Witaj, Will- dziewczyna podeszła do niego i podała mu rękę. Próbowała opanować swój przyspieszony oddech, spowodowany biegiem po schodach. Winda, oczywiście, miała awarię.
-Cześć, Grace- i ten leniwy uśmiech, którym próbował poderwać każdą dziewczynę.- Miło cię widzieć.
-Tak, Grace, miło- powtórzył za nim Derek.
Dziewczyna odwróciła się i spojrzała na swojego współpracownika. Wpatrywał się w nią z kamienną twarzą. Stanęła do niego tyłem. Postanowiła go ignorować.
- Przejdźmy zatem do sali.
Kilka minut później siedzieli w wygodnych fotelach w śliwkowym kolorze. Grace wyłożyła na szklany stół propozycje ulotek dotyczące spotkania z Willem, plan hali wraz z zaznaczonym miejscem, gdzie miało się ono odbyć oraz jego planowany przebieg.
-Zatem pojawiłbyś się o godzinie 14 na naszym stanowisku, o tutaj- postukała paznokciem, który był pomalowany miętowym lakierem.- Opowiedziałbyś trochę o swojej książce w ramach rozmowy z jakąś wybraną osobą, jeszcze nie wiem, kto będzie prowadził wywiad. Następnie zająłbyś się podpisywaniem książek.
-Czyli żadna filozofia?- zapytał i podrapał się po policzku.
Uśmiechnęła się.
-Żadna.
-Mam tylko jedną uwagę.
-Tak?
-Chciałbym, żebym to ty przeprowadziła ze mną rozmowę na targach.
Grace uniosła brwi.
-Ja? Zajmuję się promocją, pisaniem recenzji i innymi głupotami. To nie jest moja działka.
-Inaczej się nie pojawię.
-Proszę, Grace, śmiało, zgódź się- usłyszała głos Dereka.
Dziewczyna otworzyła usta. Za kogo on się ma, żeby stawiać ją w takiej sytuacji?
-Poproszę Jane, żeby wzięła to pod uwagę.
cdn.
Priim
Inni zdjęcia: complicated. xciemna1437 akcentovaŚmieszka jerklufotoI will not take revenge dawsteW cyklu chasienkaKuks elmarMorze suchy1906... maxima24... maxima24... maxima24