https://www.youtube.com/watch?v=X8mbLK_ig6E
Nieodwzajemniona miłość
(notka na życzenie jednej z czytelniczek, pod tym wpisem możecie pisać swoje propozycje cytatów/opisów)
Kiedyś poprosiłam Boga o miłość, ale zapomniałam dodać, że chciałabym miłość odwzajemnioną.
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną.
Nieodwzajemniona miłość może przyćmić tę prawdziwą, schowaną za murem, czekającą na choć jedno spojrzenie.
Nic tak nie potęguje samotności jak nieodwzajemniona miłość.
Nieodwzajemniona miłość osłabia psychikę człowieka.
Przestanę nosić stanik i zacznę zdzierać obcasy na nierównych chodnikach w ramach protestu przeciw nieodwzajemnionej miłości.
Miłość nieodwzajemniona - najszczersze z uczuć, bo choć wiesz że nie możesz na nic liczyć, nadal kochasz.
Nieodwzajemniona miłość, ten rodzaj czekania, kiedy czekasz na coś, co na pewno nie nadejdzie.
Nienawiść i nieodwzajemniona miłość są do siebie wprostproporcjonalne.
Łatwiej wyrzucić tysiące rubli z kieszeni, aniżeli jedno przywiązanie z serca.
Ona poświęciłaby swoje życie za niego, on poświęciłby jej życie za swoje...