Ta lekcja ciągnęła sie wyjątkowo długo . Chwilami myślałam, że zasnę . Całe szczęście pobudził mnie do życia dzwonek, który zasygnalizował początek dlugiej , 15 minutowej przerwy . Wybiegłam z sali razem z innymi kolegami w sali , i usiadłam na parapecie wkładając słuchawki w uszy . leciała akurat moja ulubiona piosenka, więc rytmicznie zaczęłam stukać palcami o kolano . w pewnej chwili poczułam jak ktoś łapie mnie za ramię, a ja niemalże spadłam z parapetu . odwróciłam wzrok wyciągając słuchawki z uszu i ujrzałam przed sobą Kacpra . stał uśmiechnięty trzymając w dłonii kubek gorącej czkolady .
- dla Ciebie Mała , napij sie czegoś ciepłego. - jego uśmiech stał się łobuzerski, a ja ujrzałam że kilka kroków dalej stoi Piotrek i opiera się o ściane . jego wzrok był jakiś dziwny... taki tajemniczy , a twarz wyrażała hm ? no właśnie co ? zazdrość ? ale o co ? o kubek gorącej czekolady, czy o to że Kacper rozmawia ze mną , a nie z nim ? postanowiłam wykorzystać sytuację i zeskoczyłam z parapetu odkładając kubek na niego i pocałowałam lekko chłopaka w policzek . wyjrzałam prez ramię Kacpra usiłując znaleźć PIotrka, ale nigdzie go nie było . rozmył sie . uśmiechnęlam sie biorąc w dłonie gorący napój i upiłam łyk .
- jest pyszna, dziękuję . - uśmiechnęłam sie nieśmiało siadając z powrotem na parapet machając beztrosko nogami . spoglądałam na chłopaka upijając za każdym razem coraz więcej czekolady . w pewnej chwili poczułam jak chłopak przybliża się do mnie i jest coraz bliżej ...