Przepraszam przepraszam przeprszam . Nie miałam czsu . W czwartek napisałam część ale mi się usunęła :/ . Teraz przybywam z kolejną '' częścią '' ? : ) Mam nadzieję , że się spodoba <3
* Miesiąc później *
Mateusz mieszkał u nas w dalszym ciągu ponieważ mama nie pozwoliła mu się wyprowadzić . Powiedziała , że nie będzie tracić kasy jak u nas jest miejsce . Bardzo się z tego cieszyłam ponieważ dużo rozmawialiśmy i spędzaliśmy ze sobą czas .
Od tamtego dnia kiedy przyjechał Mateusz nie widziałam Matty'ego ani Tom'a . Byłam w 2. miesiącu ciąży i gdyby nie przyjaciel i mama , która przeprowadziła się zostałabym sama . Nie mogłam zapomnieć zaćpanego i pijanego Tom'a .
***
Spacerując z Mateuszem po parku zauważyłam mojego byłego chłopaka . Siedział na ławce z kumplami i chyba coś pili albo brali , nie widziałam dokładnie . W tej samej chwili poprosiłam przyjaciela żebyśmy zawrócili ale on miał inny plan , a mianowicie złapał mnie za rękę i ruszył dalej . Mówił żebym się nie przejmowała , ale ja dalej go kochałam . Czułam strach i przerażenie . Gdy zbliżaliśmy się do miejsca gdzie znajdował się Tom przytuliłam się do przyjaciela i schowałam głowę w jego ramiona .
- Kochasz go jeszcze ? - zapytał Mateusz zatrzymując się i stawiając mnie przed sobą
- Nie wiem . - odpowiedziałam ni patrząc na niego .
- A teraz powiedz mi to samo tylko na mnie spojrzyj .
Nie mogłam tego zrobić . Bałam się . Zrobił mi się strasznie słabo , więc poprosiłam przyjaciela żebyśmy usiedli .
Siedzieliśmy w ciszy , kiedy Mateusz wypalił .
- Di , musze ci coś powiedzieć ... - zabrzmiał strasznie poważnie . - Bo ja ... ja od ... od początku naszej znajomości ... - nie mógł wykrztusić z siebie dalszych słów , ale bałam się tego co mi powie . Wiedziałam co chce powiedzieć . Nie mogłam w to uwierzyć .
- Mateusz , o co chodzi ? - powiedziałam .
- Nie rozumiesz ? Ja Cię kocham Di . Tak kocham cię Dominiko , od naszego pierwszego spotkania . Pamiętasz ? Tamtego dnia siedziałem razem z Piotrkiem na plaży , myślałem , że to będzie zwyczajny dzień ale nie , zjawiłaś się ty z Nataszą i odmieniłaś moje życie . Już wtedy wiedziałem , że to nie będzie zwykła znajomość . - powiedział zdenerwowany . Wziął głęboki oddech i kontynuował . - Minęło kilka naszych spotkań i nie mogłem przestać o tobie myśleć . Nic nie mówiłem ponieważ to by wszystko zepsuło , a na prawdę nie chciałem cię stracić . Kocham twój zniewalający uśmiech , twoje dużo prześliczne oczy , kocham całą ciebie . A myślisz czemu tak na prawdę wyjechałem ? Nie mogłem wytrzymać tego wszystkiego i akurat nadarzyła się okazja . Przepraszam , że się wtedy nie pożegnałem ale bałem się tego . Wiem jak znosisz rozstania , nie mogłem ci tego zrobić .
- Przez te wszystkie lata ? - do moich oczu zaczęły napływać łzy . Nie wiedziałam co mam powiedzieć .
- Tak . - odpowiedział tylko to . Widziałam jak do jego oczu także napływają łzy . Próbował je powstrzymać tak jak ja ale nie dałam rady . Po poliku zaczęły po kolei spływać . Siedziałam i nie wiedziałam co zrobić . Kiedy chłopak zobaczył co się stało rzucił szybkie '' Przepraszam cię Di , nie chciałem . '' i uciekł . Chyba wcześniej nie wiedział co zrobił . A ja siedziałam po środku parku na ławce , cała we łzach . Nie wiedziałam co mam teraz zrobić . Zostałam kompletnie sama . Powłóczyłam się jeszcze kilka godzin po mieście . Musiałam ochłonąć .
***
Do domu wróciłam po zachodzie słońca . Gdy tylko otworzyłam drzwi mama oznajmiła mi , że Mateusz wyprowadził się . Szybko pobiegłam do swojego pokoju i znowu zalałam się łzami . Co ja miałam zrobić ? Mój przyjaciel wyznał , że mnie kocha od ładnych paru lat , a ja nic nie zauważyłam . Chciałam do niego napisać , ale gdy tylko odnalazłam telefon zobaczyłam jedną nieodebraną wiadomość . Był to wiadomość od Mateusza '' Przepraszam . Nie chciałem , żeby tak wyszło . Wyprowadzam się . Tak będzie lepiej . '' . Kolejne łzy zaczęły spływać po poliku . Już raz straciłam przyjaciela i nie chciałam przeżyć tego jeszcze raz ...
CDN.
+ Kto by chciał takiego przytulasa ? ^^
Inni zdjęcia: Modlitwa jozefwielkiDaisy tezawszezle:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Środa chasienkaWielki Czwartek patrusiagd