photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 STYCZNIA 2014

poszliśmy do jego pokoju położyłam sie a on obok mnie zaspałam w jego ramianach. 

Rano gdy sie obudziłam  nie było go. Zeszłam w kuchni rozmawiał ze swoją mamą  nie pokazywałam sie im ze tam jestes. 

Rozmawiali o mnie 

- Dawid co ona tu robi?

- mama tlumaczyłem Ci wczoraj 

- a tak tak pamiętam 

-  co ona musiała przeżyc 

- Straszne najgorsze to ze tych dwóch typków to moi koledzy.

Nie mogłam w to uwierzyc jak to jego koledzy czemu mi o tym nie powiedział poszłam po cichu na góre ubrałam się i wyszłam tak zeby mnie nie zobaczyli 

 - Ja ide już do pracy nie budź jej jeszcze nie się wyśpi po tym wszystkim.

- Dobrze to pa 

- Będę o 20.

Gdy jego mama wyszłam posedł na góre lecz mnie juz tam nie zastał.

Pisał do mnie sms ja nie odpisywałam .

Poszłam na mój ulubiony plac zabaw . Napisałam mu tylko jednego sms ze jeśli mu na mnie zalezy i się o mnie martw jestem w moim ulubionym miejscu.

Dużo mu o tym miejscu opowiadałam, spędziałam tam moje wszystkie dni w dzieciństwie.

Najwidoczniej wiedział gdzie jest to moje ulubione miejsce  bo po 10 minutach tu był 

- cemu wyszłaś tak bez słowa ?

- Czemu nie powiedziałeś , ze to twoi koledzy ?

- Bałem się jak na to zareagujesz była bys jeszcze bardziej  załamana 
CDN

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadaniazawszespoko.