Następnego ranka Ewelina wstała i popatrzyła na swój telefon : 5 nieodebranych połączeń i 10 sms.
Sprawdza.. ,,Maciek''
Oczy jej wyszły na wierzch i czym prędzej oddzwoniła. Było około 11.00.
-Dzwoniłeś?
-Tsssak. Spotkamy się?
-No okey.
-Przyjdę po ciebie za pół godziny.
-Dobrze, a czemu do mnie dzwonisz? Przecież zerwaliśmy.
-No wieem.. alee.. tak jakoś.. no po prostu chcę cię zobaczyć !
-Hehe. jasne. Do zobaczenia- uśmiechnęła się do ściany
*
-Ewkaaaa ! Ktoś do ciebie ! - krzyknęła mama z domu
-O sieema Maciek
-Cześć
-Chodź ze mną.
-Ale poczeekaj, buty założę.
-Hehe. Spokojnie. Mi się nie spieszy. Przecież są wakacje, no nie ?
-Tak. Chodźmy !
*
Szli w stronę pizzeri.
=Na pizzę ?
-Bingo mała !
-Mała ? -zarumieniła się- ty tylko tak mówiłeś jak byłam twoją dziewczyną.
-To skomplikowane. Nasza paczkaa... powiedziała mi, że się zmieniłaś. chciałem to zobaczyć. I zaobaczyłem... Na serio, jesteś zupełnie inna.. lepsza !
I w tym momencie Ewelina pocałowała go w policzek.. co przerodziło się w pocałunek w usta.
Kochanie się przerwał im pewien koleś na ulicy.
-A co to za całowanie ??
-Aaaa. co cię to obchodzi ? - Maciek oczywiście stanął w obronie
-No bo to jest publiczna ulica
-Michał ?! - Ewka krzyknęła na całą ulicę i pobiegła w stronę domu.
CDN.
_____________________________________
;) Pooozdro.
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24