" toksyczna miłość" część 3.
Karol cały czas pisał Kamili ze ją kocha ale nie może z nią być.
ona prosiła go zeby jeszcze to wszystko przemyślał, zeby jej zaufał, dał szanse.
aż pewnego wieczoru napisał jej nie wpiepszała się w jego życie i ze nie chce mieć z nią nic wspólnego.
tak strasznie ją to zabolało, nie wiedziała co ma zrobić. załamała się. cały czas płakała, w szkole w domu wszędzie.
wspierałam ją jak tylko mogłam ale to nic nie dało.
próbowałam nawet rozmawiac z Karolem. ale on nic nie rozumiał. może nie chciał zrozumieć.. nie wiem..
Kamila ma profil internetowy na tak zwanym "Asku" gdzie można zadać jej pytania.
ktoś zadał jej 1 pytanie potem drugie trzecie i tak dalej. pisał w nich anonimowo oczywiście żeby sie nie poddawała, walczyla do konca.
odrazu wiedziałyśmy ze te wszystkie pytania pisze własnie on. odpowiedzi na te wsystkie pytania płyneły jej prosto z serca. ona sama nie wierzyła w to co tam pisze.
Pare dni temu pojechałam z nim do miasta ,ponieważ razem chodzimy na korepetycje z j. angielskiego... wracaliśmy busem. Kamila wracała z nami.
Wkońcu! pogadali ze sobą.! Kamila zapytała go czy nadal ma się nie wpiepszać w jego życie. on odpowiedzial jednak ze pisał to wszystko w nerwach i ze bardzo tego żałuje.
następnego dnia było lepiej. rozmawiali, rzucali sie snieżkami, on nosił ją na rękach poprosttu było cudownie..
ale po paru następnych dniach znowu było tak samo. było źle. znowu nie odzywal się, nie pisał jak pisał to tak z przymusem.. wróciły wczyśniejsze chwile. to złe chwile.
A ona ? ona znowu przez niego płacze. nie umie sobie z tym wszystim poradzić. nie wie jak. tak bardzo go kocha..
A on nic z tym nie robi, chyba chce zapomnieć, ale jak ? przeciez codziennie widzą sie w szkole.. i bedą sie widziec jeszcze przez 3 lata.