photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 SIERPNIA 2012

Topaz wchodzi na scene cz.4

-Śpiew ? Aktorstwo? Taniec?

-Ach! Rozumiem! - odparła Topaz . Przepraszam . Oczywiście . Wszystkie trzy .

Kobieta siedząca po prawej stronie pani Diament odezwala się . Była chuda jak pogrzebacz i wszystko w niej miało kąty proste : od głowy okolonej bardzo krótkimi włosami , do okularow zawieszonych na łancuszku na wąskiej szyi.

-Wszystkie trzy ? - zapiszczał Pogrzebacz , wydymując usta . Może powiesz nam jeszcze , że grasz na jakims instrumencie .

Topaz obdarzyła Pogrzebacza swoim najbardziej promiennym uśmiechcem .

-Umiem zagrać na flecie Wlazł kotek - odpowiedziała .

Pogrzebacz i Golf schowali twarze za notatkami . Topaz widziała , że się śmiali , ale nie miało to znaczenia . Lepiej , żeby się z niej śmiali , niż ją ignorowali .

Dyrektorka podniosla rękę , by uciszyć chodzących podwładnych , i poprosiła Topaz o zaprezentowanie materiału ,

Adelajda Diament wiedziala , że były lepsze kandydatki niż dziewczyna , która właśnie się przed nimi produkowała .

Ruda Rubinia Ruddle była niezwykle zdolna .

Pech chciał , że zjadła ją trema i na koniec występu wpadła do kanału dla orkiestry , dojdzie jednak do siebie , a nad nerwami można by popracować .

Szafiria Stratton dała bardzo dopracowany występ , miała nienaganną technikę i była pewna siebie , ale brakowało jej zapału . Poprosiła o przesłuchanie ze wszystkimi , mimo , że nie musiała tego robić  . Czekało na nią w Szkole Aktoriskich Brylantów miejsce , ponieważ uczenie dziecka Strattonów przyniosłoby szkole niemały prestiż . Niestety , nie wykazywała żadnego zainteresowania aktorstwem .. Może dlatego , że dla Strattonów sukces był niemal pewny .

Pani Diament przyglądała się Topaz z zaciekawieniem . Dziewczyna była mało charakterystyczna , średniego wzrostu i takiej samej budowie ciała , ani brzydka , ani ladna , była w niej jednak świeżość i zapał , ktore sprawiły , że pani Diament obserwowała ją z uwagą . Nie śpiewała najlepiej , a jej układ taneczny był tak nieskoordowany , że jej nogi przywodziły na myśl małą pokraczną żyrafę , a ręce przypominały wiatraki w czasie burzy . Bylo w niej więcej zapału i entuzjazmu niż doświadczenia , ale mimo wszystko ..

Adelajda Diament pochyliła się do przodu . Rzędy bursztynowych korali na jej szyi zakołysały się , odbiły od jej dośc wydatnego biustu i zderzyły , wydając dźwięk , przypominający oklaski .

-Dziękujemy , Topaz! - krzyknęła pani Diament . Odezwiemy się do ciebie!

Topaz miała właśnie rozpocząć kolejny układ wokalno - taneczny . Podobało jej się , że jest w centrum uwagi .

-Kiedy - zapytała

-Po zakończeniu przesłuchań - odpowiedział Pogrzebacz surowym głosem . -Potrwający kilka tygodni .

Topaz niechętnie opuszczała scenę . W świetle reflektorów czuła się na swoim miejscu , nawet bardziej niż w domu . Teraz pozostało jej kilkutygodniowe oczekiwanie na odpowiedź , czy się dostała .

-Nie wiem , jak zniosę tę niepewnośc -odrzekła .

-Jakoś dasz sobie radę - odparła pani Diament , starając się powścignąć uśmiech , podczas gdy pozostali nauczyciele siedzieli z kamiennymi minami .

Gdy tylko Topaz wyszła , pani Diament natychmiast odwróciła się w prawą stronę .

-Glorio , wiemy , czy ta dziewczyna zgłosiła się też do Akademii Teatralnej Rapsodia ?

Gloria , czyli Pogrzebacz w okularach , wzruszyła kościstymi ramionami .

Komentarze

milc dodajemy ?
14/08/2012 11:44:24
opowiadaniamilosne2 okej
14/08/2012 11:45:11
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadaniamilosne2.