OPOWIADANIE CZ.2
,, ADA "
Po 10 minutach przyszedł , usiadł koło mnie .
- Cześć . - powiedział
- No hej . - odpowiedziałam
- Przepraszam za spóźnienie..
- Nie nic nie szkodzi. - uśmiechnęłam się
- Więc co najpierw porobimy ?
- Hm.. no nie wiem , a masz jakiś pomysł ?
- No mam .
Pocałował mnie , a później dotykał w tych miejscach . Chciałam się od niego odsunąć , ale był zbyt silny . Przyciągnął mnie do siebie , rozbierając . Wierciłam się bo chciałam , żeby mnie wypuścił . Ale to nic nie dało , krzyczałam na cały park ale nikogo nie było . Stało się . Dupek mnie zgwałcił a póżniej uciekł . Płakałam cały czas , siedząc na ławce pól naga . Zadzwoniłam do Niny , a ona szybko przybiegła do parku . Nie mogłam nic powiedzieć , nie umiałam . Płakałam . Ona zabrała mnie do domu . Tam jej wszystko opowiedziałam . Weszła do pokoju babcia , która sie niepokoiła . Nie miałam wyjścia . Powiedziałam jej . Ona chciała zgłosić to na policję , ale wiedziałam , że nie będe miała życia w szkole.. Reszte dnia spędziłam w łóżku płacząc . Cała noc nie spałam , bałam się kolejnego dnia iść do szkoły.. Bałam się spotkania z Dominikiem . Następny dzień , ubrałam niebieskie rurki , granatową bluzke a na to czarną bluze , włosy spiełam w koka i zrobiłam bardzo mocny make - up aby nie było widać , że płakałam . Godzinę później Tymon i Nina już na mnie czekali . Wyszliśmy do szkoły . Kiedy dotarliśmy spotkaliśmy Dominika , która patrzył się na mnie kuszącym wzrokiem . Od razu pojawiły mi się łzy w oczach , ale powstrzymywałam się od płaczu . Matematyka . Zawsze siedziałam z Kariną , której dzisiaj w szkole nie było . Siedząc już w ławce , nieoczekiwanie obok usiadł Dominik . Wystraszyłam się . Chciałam się przesiąść , ale on złapał mnie za nadgarstek kiwając głową , że mam tego nie robić . Bałam się . Całą lekcje Dominik się na mnie gapił , puszczając buziaki , bądź oczka . A nawet obmacywał mnie po brzuchu , nogach czy nawet piersiach . Prosiłam go , żeby przestał ale bez skutku . Lekcja trwała wieki , modliłam się by był już koniec lekcji . Dzwonek . Nareszcie . Pomyślałam . Po szkole szłam z Niną na zakupy , żeby trochę odreagować . Gdy Nina stanęła , żeby zawiązać buta ja odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam Dominika z kumplami . Przestraszyłam się , ale Nina stwierdziła , że to pewnie przypadek , że go spotkałyśmy . Poszłyśmy dalej , nie chciałam się odwracać . A gdy weszłyśmy do sklepu , zauwarzyłam , że Dominik i jego koledzy wchodzą za nami . Podszedł Dominik .
- Ej Ada , kociaku kiedy powtórka ? ( śmiał się )
- Jesteś zwykłym gwałcicielem i ciul_m ! - krzyknęła Nina
Pochwili Dominik uderzył ją w twarz , zemdlała .
Zaczęłam krzyczeć , ale nikt nam nie chciał pomóc , widocznie się ich bali . Jedna pani chciała na policję zadzwonić , ale ją też uderzył . Nie wiedziałam co on chce zrobić , wział mnie z kumplami za ręce i gdzieś prowadzili .
CDN .
~ natalia
swoje opowiadanie możesz wysłać tu : [email protected]
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx