Pewna młoda dziennikarka została wysłana przez jej szefa na wyspę. Miała ona zrobić artykuł o jej właścicielu i zaginięciach osób, którzy ową wyspę odwiedzali. Od tego zależały losy jej kariery. Była odważna. Nie miała pojęcia, co ją tam czeka. Dwa dni po wizycie w gabinecie naczelnego i otrzymaniu zadania, wyruszyła w drogę. Miała do wyboru lot helikopterem lub rejs statkiem. Wybrała to pierwsze, ponieważ ma chorobę morską. Była pełna chęci rozwikłania zagadki zaginięć tych ludzi. Po godzinie podróży dotarła na miejsce. Wylądowali. Dziewczyna wysiadła z helikoptera i zobaczyła wielki, stary i bardzo mroczny dom. Wyjęty został chyba rodem z jakiegoś horroru. Przeraziła się tym widokiem i zapytała pilota, czy to na pewno ta wyspa i ten dom. Usłyszała pozytywną odpowiedź, więc zabrała swe bagaże i poszła. Zbliżając się do drzwi tej ogromnej budowli zastanawiała się, jak wygląda wnętrze i czy jest równie przerażające. Kiedy doszła zapukała do drzwi, które natychmiast otworzył starszy mężczyzna. Izabelę na jego widok przeszły ciarki. Zaprosił ją do środka i odebrał jej walizki mówiąc, że on się nimi zajmie. Zaprowadził dziennikarkę do wielkiego salonu i opuścił. Po chwili do pokoju wszedł drugi mężczyzna. Niższy, starszy i bardziej przerażający. Przywitał się i przedstawił jako pan i władca tej pięknej ziemi.  Iza uśmiechnęła się sztucznie, również przedstawiła i zaczęła wypytywać  o wydarzenia z ostatnich kilku tygodni.  Jej współrozmówca powiedział, żeby zwolniła tempa i może najpierw odpoczęła po podróży. Niechętnie przystała na jego propozycję. Zjadła z nim przepyszną kolację, po czym  zaprowadzono ją do sypialni, w której przez najbliższe dni miała mieszkać. 

Chcecie dowiedzieć się, co stało się z osobami, które zaginęły ? Chcecie przekonać się, jak potoczą się losy Izabeli ?