Coś dziwnego. cz.22

Wsadził rękę pod jej bluzkę i gładził jej brzuch, w końcu zdjął ją, dziewczyna nie została dłużna i ściągnęła z niego, ciuchy fruwały po całym pokoju, w końcu po pieszczotach, odważył się zrobić ten krok do zbliżenia się jeszcze bardziej, próbował zrobić to delikatnie, ale i tak ją zabolało. Ból nie był aż taki straszny dopełnił wszystko, czuła się cudownie. Po skończonym stosunku położyli się koło siebie przytuleni, ona robiła kółeczka na jego nagim torsie, a on bawił się jej włosami, Alex podniosła głowę żeby spojrzeć na swojego mężczyznę. 

- Kocham Cię. 

- Ja Ciebie też, nawet nie wiesz jak bardzo.  Pochylił się nad nią i pocałował czule. Było im dobrze tak jak jest, ale musieli wstać ubrać się, co by było jak by Nikodem ich przyłapał. Razem wzięli kąpiel i się ubrali, zeszli na dół usiedli na kanapie i oglądali film, co chwile składając na swych ustach czułe pocałunki. 

Minęły już trzy lata Alex dalej jest z Matem za miesiąc pobierają się, Nikodem wraz z Niną mieszkają razem są po ślubie i mają przepiękną córeczkę. U Michała i Anki coś się psuło, ale uratowali swój związek i są dalej razem. Kamil znalazł sobie dziewczynę jest to siostra Michała. Wszyscy są szczęśliwi. Cieszą się że mają siebie. 

KONIEC. 
________________________________________________
Tak więc koniec tego opowiadania, nie wiem czy dodać następne opowiadanie, mam napisane kilka części jego, ale nie wiem czy chcecie. ;c Mało was jest, ale wiem że moje opowiadanie jest beznadziejne. Wiem że nie dodawałam regularnie opowiadania, ale mam też inne rzeczy do robienia. 
Pozdrawiam was. ;* 
                                                                                               Agnieszka.