Poznali się na boisku w wakacje . On przystojny i wysoki brunet . Ona niska , niezbyt ładna . Dziewczyna robiła wszystko aby zwrócić jego uwagę . Może wtedy już go pokochała . Siedzieli ze znajomymi na trawie . On bez powodu się do niej uśmiechnął . Od tamtej chwilei zrozumiała że to jest ten chłopak . Ten jedyny . Wiedziała ze nie moze go stracic .Kiedy któregoś dnia wróciła do domu dostał wiadomość " błagam niech to będzie on " - pomyślała . I tak się stało . Od tamtej chwili byli praktycznie nie rozłączni .Wszytsko robli razem . Tem gdzie on tam i ona . Nic bardziej się nie liczyło . Wystarczył jego głos a ona juz była szczęśliwa . Dni uciekały , każdy wieczór nalezał do nich . Byli tlyko dla siebie . Liczyło się tlyko że są razem . Któregoś wieczoru zostawił ją samą , i powiedział że zaraz wróci . Sama czekajac na niego stała w środku sali . Po kilku minutach przyszedł on , zadał tlyko jedo pytanie -kochasz mnie ? - jego mina była bardzo poważna . Ona podeszła do niego pocałowała jego i wyszeptała do ucha "kocham cię najbardziej na świecie " . Wyciągnął zza plecó piękną czerwoną rózę , uśmiechneła się . Dał jej coś jeszcze , zza ślicznej kartki z misiem było widać łańcuszek . Na nim było serduskzo złożone z dwóch połówek . "Przerwij" -powiedział . " Nie , zrobimy to razem " - uśmiechneła się . Oboje założyli łańcuszki na szyji . Zbliżał się koniec wakacji . Byli pewni co do siebie czują . Wiedzieli że to nie była "wakacyjna miłość" . Chceli żeby było już na zawsze . Kochała go jak nikogo innego . Obiecała że będzie go kochała do końca życia i jeden dzień dłużej . do dziś ma seruszko i listy od niego . W których pisał jak bardzo ją kocha . Dziś zostały juz tylko wpsomnienia , kilka zdjęć i myśl . Dlaczego ? Teraz zostało jej tylko jedno . DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO !! < 3
KOMENTUJEMY , DODAJEMY I KLIKAMY ;)
PRZYPOMINAMY O KONKURSIE ; D