Żyła normalnie jak zwykła nastolatka , miała kochającego chłopaka , gdy mówił jej kocham cię bardzo się cieszyła . lecz potem już nie było czułych słów , spotkań telefonów , bardzo się martwiła co mogło się stać ? , lecz pewnego dnia przyszedł do niej stanął w drzwiach cały przemoknięty , powiedział jej prawdę że ja zdradził , ona nie mogła w to uwierzyć , wywalił a go za drzwi . Kilka dni siedziała sama w 4 ścianach , gdy wychodziła z domu ludzie patrzeli na nią z współczuciem ale ona tego nie chciała . Pewnego dnia postanowiła że da mu jeszcze jedna szanse bo przecież go kocha , poszła do niego otworzył jej on , powiedziała ze jest w stanie mu wybaczyć , bo przecież go kocha lecz on już tego nie chciał , powiedział jej że jego uczucie już gaśnie że on już tego nie chce . Natychmiast wybiegła z płaczem , pobiegła do domu płakała całą noc , nie chodziła do szkoły przez ten czas myślała , wydawało jej się że jej uczucie tez gaśnie , On przez kilka dni tęsknił , jego uczucie nie znikło ale zrosło do maksymalnych możliwości . Chciał jej to powiedzieć , przyszedł do jej domu , otworzyła mu drzwi serce znowu biło jak szalone a z oczu znowu zaczęły wylewać się łzy . powiedział jej ze to co mówił to było kłamstwem , lecz ona powiedziała ze teraz jej uczucie wygasa , skłamała , chłopak odwrócił się i poszedł , potem gdy się widywali nie było już rozmów , czułych słówek lecz obydwoje wiedzieli że się kochają ale nie umieją sobie zaufać koniec
Napisane przez opisyloffe
Swoje prace (opowiadania, wiersze, a nawet zdjęcia) możecie wysyłać na [email protected]