#34

ZRANIONA

moje hobby? kolekcjonerstwo. zbieram frajerów. tych dotkliwie raniących. jesteś wśród nich. zadowolony?

Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam: ufa, choć już tyle razy się zawiódł.

Patrzysz się na mnie tymi swoimi ślicznymi oczkami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi do zrozumienia, że nigdy nie będzie "nas",a i tak nadal Cię kocham idioto i planuję jak będzie wyglądała nasza przyszłość.

NIE MA CIĘ. Napisałam te trzy słowa chyba już wszędzie. Ciągle nie potrafię sobie tego uświadomić.

Niech Pani pisze Jego imię 600 razy, z każdą setką odejmując jedną literkę, aż w końcu zniknie..

Ten najdłuższy most- który nas łączył, gwałtownie się zburzył, już nie ma żadnej drogi. Twój rzut w tarcze cierpienia- sam środek. Gratuluję.

On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.

A cześć na ulicy będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.

Czekam na ten moment kiedy podejdziesz i szepniesz do ucha 'jestem'.

najbardziej samotnym miejscem na świecie jest ludzkie serce, gdy nie ma w nim miłości.

Miłość jest jak rolka z papierem toaletowym - niby się myśli, że dopiero się wszystko zaczeło, a już się kończy.

Dziewczyna to nie weekendowy dodatek do piwa, a jej serce to nie poczekalnia.

Jak spotkam amora to walne mu ten jego łuk do dupy.