odczytała wiadomośc -zrywam z tobą -nogi ugięły się po ciężarem jej ciała, ledwo dała radę odczytac drugą
-przepraszam to nie do ciebie, śpij dobrze kochanie;*-
kobieta wybaczy ci wszystko, prócz tego, że jej nie kochasz.
No cóż, miłośc jest jak ospa, każdy ją przejśc musi, ale za autobusem i za chłopcem nie trzeba gonic, będzie przecież następny.
Kobiety są po to by je kochac, a nie po to by je rozumiec.
jeśli do ludzi tuli się ludź, to ludż do ludzia musi coś czuc.
Miłośc jest jak taksówka:szybko jedzie, dużo kosztuje i końcu trzeba wysiąśc.
Miłośc przychodzi na palcach a wychodząc trzaska drzwiami.
Miłośc to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
dopiero zaczynam, jeśli chcecie, ślijcie i wgl.
zapraszam też tu: opisy-zycie.bloog.pl