wracam. nie wiem na jak długo .
ale widzę że oglądalność nie spada .
i to mnie cieszy . ;)
Twoja obecność jednocześnie sprawia ból i daje ukojenie. Bezsens.
Jesteś dla mnie jak narkotyk. Narkotyk, którego potrzebuję do życia, jak tlen. Bez Ciebie umrę.
I za każdym razem kiedy jestem w jego towarzystwie, mówię sobie "Trzymaj dystans, trzymaj się z dala od niego, on Cie zrani", ale też za każdym razem łamię tę zasadę, bo go potrzebuję.
oklaski dla tego pana za frajerstwo
zero uczuć , zero serca .
Chciałabym móc się do Ciebie przytulić , tak po prostu , bez słów .
Miłość
- to jego uśmiech, westchnienie szczęścia.
To pauza między pocałunkami, zapach i smak jego warg...
To życie tętniące w jego ustach , ciepło jego ciała , gdy je przytulam ..
Miłość to drżenie moich rąk , gdy nie ma jego akurat przy mnie
Tto tęsknota, oglądanie jego jednego zdjęcia przez godzinę ...
To szczęście , ciepło i spełnienie wszystkich marzeń ...
Nasza miłość to poznanie miejsc, chwil i czasu, którego nikt oprócz nas nie pozna ...
To radość i wyjątkowość jak poznanie wszechświata...
Wyciera łzy, słaba, bezsilna. Ona. Ona wcielenie siły, czysta energia. Ona,
która zawsze uczy odwagi.