wole kochać to co jest, a nie to czego nie ma
nic nie robię. leże. chodzę. śpię. marzę o Tobie
niczego nie żałuję. czasem po prostu nie warto było
i udowodnij mi że w ty całym syfie nie zostałam sama
gdzieś na świecie jest ktoś, stworzony specjalnie dla ciebie
frajerstwo godne podziwu
ja z zasady lubię w życiu porządek, z przyzwyczajenia lekki burdel
jedydym dźwiękiem jaki chce słyszeć, to słodka cisza Twojego spojrzenia
dam ci wybór. wypierdalasz drzwiami czy oknem ?
mogłeś mnie mieć całą, zawsze. niezależnie od wszystkiego
wspomnienia to częstka nas która nigdy nie odejdzie
uczucia bior górę, a człowiek jest bezsilny
każda chwila to nowy wątek. każdy koniec, to nowy początek
taaak, jestem tą idiotką która oddała by wszystko, żeby jeszcze raz zobaczyć twój słodki uśmiech
i mieć Cię na 'dzień dobry' i na 'dobranoc'
szczęście to takie nic, które może być wszystkim
w chuj dziwnie tęsknić, za kimś kto Cię tak cholernie zranił
nie mylmy tego z miłością, po co
możesz być kim chcesz, ale bądź mój
dla mnie jeden szczery uśmiech jest ważniejszy niż sto fałszywych
prawdziwa miłość przetrwa wszystko, jeśli grasz w tę grę, to musisz grać czysto
twoja obecność, spełnia każde z moich marzeń
rzuć wszystko, pieprz odległośc i chodź mnie przytul
razem możemy być wyjątkowi, bez siebie .. zwyczajni
nie pozwól, aby marzeia pozostały tylko marzeniami
chcesz zmienić ten świat? to od siebie zacznij
trzeba żyć tym co się ma, a nie tym co się stało
i chuj ci w pięty dla zachęty
czujesz tę ironnie w powietrzu ? tak właśnie pachnie świat
nie będę się tłumaczyć z tego jaka jestem
na pytanie co robisz, odpowiadasz myśle o tobię
nie patrz na mnie, jestem kiepskim wzorem
poza swoimi wadami jestem idealna