Wreszcie weekend <3
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość .
czasami się zastanawiam o czym myślisz, gdy na mnie patrzysz ? co czujesz pod palcami, kiedy mnie dotykasz ? jakie tajemnice chowa cień twoich rzęs ? czy są takie ścieżki twoich myśli, na których nigdy nie byłam ? myślę o tym czasami .. często, coraz częściej, odkąd odczuwam zazdrość o każdy twój uśmiech nie przeznaczony dla mnie .
znasz to? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. pogłaśniasz na maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
szczęściem jest kolor twoich oczu, twoj śmiech, i twoja obecność.
Leżała w łóżku i myślała o nim. Patrzała w niebo pełne gwiazd i przelatujące samoloty. Zastanawiała się czy to wszystko ma sens, czy nie wmawiała sobie tego wszystkiego. Nagle poczuła, że po policzku spływa jej łza, zaraz po tym następna. Rozpłakała się jak małe dziecko. Przytulała do siebie miśka i ryczała. Nie lubiła płakać z byle powodu, ale tym razem miała go, płakała przez niego. Chciała z nim porozmawiać i się zobaczyć....Tęskniła za nim.
Myśle o Tobie często, tak często że trace oddech. Może cofne złe momenty, i zostawie tylko dobre. Odpale jedną fajke, wpuszcze gówno w swoje płuca. Bo w tych czasach bez fajek ja sie z domu się ruszam.
Jak myślisz, dlaczego tyle osób cie zostawiło. Dlaczego tyle osób się od ciebie odwróciło. Ty wcześniej miły, zaufany przyjaciel któremu nie bałam się powiedzieć jakiej kolwiek tajemnicy, zawsze wspierałeś mnie miłym pocieszającym słowem, nigdy nie powiedziałeś że brak ci czasu. Dziś zbuntowany, wciąż najebany kozak. Który nie raz nie ma czasu ze mną spokojnie pogadać. Czemu ważne nam osoby tak nagle się zmieniają ?
Chciała aby wziął jej dłoń i mocno ją przytulił, Chciała aby słowo kocham jej ciągle mówił. Chciała z nim być, powtarzała to po raz setny któryś.wierzyła że ich miłość przetrwa nawet szczyty, największej góry.
Nigdy nie dostosowuj się do miłosnych schematów. To, że nie wziął cię na romantyczny spacer nie oznacza, że mu nie zależy. To, że pierwsza randka nie była w kinie nie oznacza, że związek będzie do dupy. Nie patrz na inne pary, bo każdy jest wyjątkowy i indywidualny, bo mnie cieszą szybkie wypady na piwo, szybkie pocałunki, wspólnie wypalony papierosy, a ją uroczyste kolację, a najlepsze jest to, że każda jest szczęśliwa tak samo.