Kiedyś byłam od Was uzależniona. Od tego miejsca, które tętniło życiem.
Byłam i wy byliście.
Jeśli ktoś jeszcze tam czeka to przestańcie.
Bo chyba już nie powstanę.
Wybaczcie.
Za dużo się zawaliło.
Może coś się pojawi.
Może jutro.
Może za kilka dni.
Nie wiem, ale umarłam.
Pozdrawiam trup