To ja? Ktoś mnie pamięta?
Z tego miejsca chcę Was przeprosić za moją nieobecność. Źle się u mnie dzieje.
Przepraszam Was za to, że jestem niesystematyczna, że nie umiem pisać dobrze.
Przepraszam, tych którzy czekają i tych, którzy już przestali.
Tym którzy zostali dziękuję.
Chciałam Wam napisać jakiś fragmencik. Coś co by Wam wszystko wynagrodziło.. Problem jest taki, że zrozumiałam jedno. Przerywając tamto opowiadanie zniszczyłam je. Nikt już nie wie co się dzieje, kto jest kim. Dodając nowe teksty tylko odwracam waszą uwagę, od tej obecnie najważniejszej części tego bloga, a raczej mojego fragmentu tego bloga.
Nie nadaję się do tego.
Wrócę..
Tamto opowiadanie? Czy jest sens je ciągnąć?
Tęsknię..
Wasza wygasła iskierka
O.