przytul mnie, bo się rozpadnę.
Nie zawsze możesz mieć co chcesz, choć gonisz tak, że brak ci tchu.
Do zrobienia smutnej miny potrzeba pracy 42 mięśni,a do pokazania środkowego palca tylko 7.
Dobry bajer to podstawa, wkręcasz kit i jasna sprawa. ;)
jesień szmato, oddaj lato :cc !
- Na parkiecie wywijam jak Travolta.
- Bo jesteś pijany w trupa.
- Oj tam Oj tam.
Polsat jest jak wódka - urywa filmy w najlepszym momencie.
abonent tymczasowo wkurwiony. proszę nie pisać albo wypierdalać.
Według mojej mamy znam tylko 3 słowa. 'zara!', 'moment!' i 'później' . xdd .
Pozwolę Ci odejść. Pozwolę. Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę.
i tak najnormalniej w świecie zabrakło szczęścia..
Dość mam już pustych dni i świąt których nie było.
A jeśli wróci? A jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? wymiękniesz ? - Tak kurwa, już wymiękłam.
a grube melanże wcale nie pomagają mi o Tobie zapomnieć.
zdyszana ominęła ostatni schodek na siódmym piętrze Jego bloku. stanęła przed drzwiami unosząc dłoń ku dzwonkowi. chwilę się zawahała , po czym z ogromną determinacją przytrzymała biały przycisk. zrobiła lekki krok do tyłu czując na plecach powiew chłodnego wiatru. wzięła głęboki oddech patrząc jak powoli uchylają się drzwi. otworzył je szerzej, stając przed Nią w rozpiętych spodniach i bez koszulki. pociągnięciem ręki ogarnął roztrzepane włosy patrząc się swoim pociągającym spojrzeniem. chciała już do Niego podejść, rzucić mu się w silnie zbudowane ramiona i wyszeptać ' tęskniłam, wiesz? ' . ale nie zdążyła, pod Jego ramię wdrapała się mała blondynka owinięta w biały ręcznik. pocałowała go w policzek gładząc Jego dobrze zbudowane ciało. serce zabiło Jej szybciej, łzy same zaczęły spływać z zaczerwienionych z bezsenności oczu. wycofała się, szybko zbiegając po schodach. piętro niżej upadła, zanosząc się głośnym szlochem. a On ? zatrzasnął za Nią drzwi świadomie raniąc dalej .
Ludzie, którzy piją są dla mnie niczym... niczym bracia.