photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 GRUDNIA 2012

 

PEZET

 

Wziąłbym łyka i o nic nie pytał, pocałowałbym Cię w usta, by poczuć smak życia.

Odwrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni, gdyby miało nie być jutra - tak właśnie bym zrobił.

 

 

 

I do jutra byłbym martwy, kurwa, przyżekam. Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka.

 

 

Zadzwonił do Ciebie, mówiąc, że jestem zmęczony, przeładował skroń i przyłożył lufę do skroni.

 

 

Już tylko zimny pot oblewa mi skronie, i zimny bols płynie po stole, 

I migają światła, i wirują pokoje, boję się postawić krok, jakbym był na balkonie.

 

 

I nie mogę złapać tchu i łapię paranoje, i unoszę się nad tłum,

co zostaje na dole, i znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie.

 

 

Nie czuję nic i nie wiem, co robię, a serce bije 3 razy szybciej niż w normie.

 

 

Wstaje dzień, ja upadam i wstaję, całujesz mnie, robisz to nawet fajnie.

Cucisz mnie, budzisz mnie, zmartwychwstaje, podnoszę się - nie przestajesz.

 

 

 

marta.

Komentarze

karooolciak fajne ; )
09/12/2012 19:36:31
jeeeenny bardzo lubię!
09/12/2012 9:43:05
koteczek174 Like it ! :D
08/12/2012 18:59:14