photoblog.pl
Załóż konto
Kategoria:
Opisy
Dodane 3 LUTEGO 2013
632
Dodano: 3 LUTEGO 2013

'Za mądra dla głupich 

A dla mądrych zbyt głupia 

Zbyt ładna dla brzydkich 

A dla ładnych za brzydka 

Za gruba dla chudych 

A dla grubych za chuda 

Za łatwa dla trudnych 

A dla łatwych za trudna 

 


 

'Czekałem kiedy powiesz mi. Że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty. To coś, co jest na pewno, że jest naprawdę. Że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne i.. ' - Pezet

 


Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy,myśląc o nim. Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno. Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego , że dobrze się bawisz teraz z kumplami,chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowiła się, czy dać mu tą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, w końcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej .Odebrała. Usłyszała Jego głos, który tak uwielbiała, nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć, ale ja Cie KOCHAM.

Jej oczy zaczęły napływać łzami. A on dodał: - Kotek nie płacz, bo nie ma powodu...'

 


XXI wiek. Czas plastikowych, wymalowanych dziewczynek, zakochanych w Justinie, One Direction i innym szajsie. 'Kozaków' jarających się Paktofoniką, znając tylko 3 piosenki. 'Zwariowanych' trzynastolatek, wrzucających zdjęcia z piwem na fejsa i tekstami 'ale się najebałam'. Lasek, puszczających się na prawo i lewo, robiących ze swojej dupy bar szybkiej obsługi. Wielkiej miłości na zawsze, trwającej 2 miesiące. Tandeta, hajs, kłamstwa. Żałosny świat.

 


Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie, czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółką - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim w szkole, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później dowiedzieć się jak bardzo On kocha inną' 

 


I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi. I próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię' ostatni raz już Tobie, to rozwiąże problem. Co dzień się o to jutro boję. Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec' - HuczuHucz 

 


- Widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. Nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. Stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. 

- Tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za Twoim dotykiem - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. Wybuchnęła spazmatycznym płaczem. 

- A tak będzie płakać moja dusza - powiedziała. 

- Przykro mi kochanie. Chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. Nie weźmiesz mnie na litość - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. 

- Zaczekaj! Pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce - krzyknęła. Zatrzymał się, tuż przed drzwiami. Gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. 

- Właśnie tak. Będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz - powiedziała, osuwając się na ziemię.

 


 ''Gdyby oczy nie płakałym, a usta się wciąż śmiały. Gdyby powracały piękne chwile I trwały. Gdyby lepsze czasy nastały'' - PFK 

 


 Lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. - Jacy są ludzie? - Zapytała pisząc coś na tablicy. - Zazdrośni. - Rzuciłam patrząc w jego stronę. - Obrażalscy. - Syknął chamsko się uśmiechając. - Nieufni. - Powiedziałam. - Zdradliwi. - Dopowiedział. - Zapatrzeni w siebie. - Wyszeptałam cicho. - Uparci. - Patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - Kłamliwi. - Rzuciłam. - Mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy. - Powiedział. - I kochają tych których nie powinni. - Syknęłam spuszczając wzrok. - Tęsknią udając że tak nie jest. - Odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami i wstając w ławki wyszedł z klasy. Po pięciu minutach napisał mi smsa o treści 'Kocham Cię i zależy mi na Tobie. Czy ty tego nie widzisz .?'

 


 Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe',

 

 


 To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie

I trudno, tak musiało być

Komentarze

lovell Fajne :)
zapraszam do przeczytania notki :) ważne :)
03/02/2013 13:49:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisyopowiadania2013.