http://www.youtube.com/watch?v=5AWbgkRpYwc
Miłego czytania! ;*
Świat jest tak wielki, że wszystkie błędy znajdą w nim miejsce./Ola
Nie kocha się za coś, ale pomimo wszystko. /Ola
Kocham Cię - to dla niektórych tylko puste słowa ,które nic nie znaczą. /Ola
Nogi mi zmiękły ,gdy z Twoich ust, wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku' . /Ola
Mimo trudności losu, trzeba patrzeć na świat z uśmiechem. /Ola
W życiu istnieją rzeczy o które warto walczyć od początku do końca. /Ola
'Kiedyś' to takie zaszyfrowane 'Nigdy'. /Ola
Życie jest kolorowe, tylko Ty jesteś daltonistą.
Na zakurzonych półkach, rysować uśmiechnięte buźki.
Żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka.
Idąc chodnikiem ze słuchawkami w uszach, wesoło się uśmiechała.
A ludzie? Ludzie dziwnie się na nią patrzyli.
Stanąć na dachu, wystawić język i środkowym palcem pozdrowić świat.
Jak mi mówią 'Ty musisz' ,ja mówię 'niekoniecznie' .
Dąż do realizacji marzeń - nie patrz na to, co mówią inni. Pokaż im, że
potrafisz, że umiesz realizować marzenia i zamieniać je w rzeczywistość.
Ona ładna , brunetka , w której każdy się kochał . On wysoki blondyn , przysłowiowy chłopak z włosami biebera , żadna nie
umiała spuścić z niego oczu . Pewnego dnia poznali się na portalu internetowym . Ona pierwsza do niego napisała , on odpisał .
Gdy się poznali od razu zaczęli się dobrze ze soba dogadywać , ona była nic zzafascynowana , ale był jeden problem
on już miał dziewczyne . Bolało ją to ale pisała z nim normalnie i naturalnie jak tylko umiała . Pisali ze sobą codziennie , każdego
dnia po kilka godzin . Ale co z tego , że świetnie się dogadywali jak on nie mógł być z dwiema dziewczynami na raz . Owszem nie
byli z tego samego miasta , ale jakoś dali by radę ponieważ jego mama mieszkała w tym samym mieście to dziewczyna . Ona nie
chciała być wcibska ale w głebi duszy marzyła by chłopak był wolny i ona mogłaby być z nim . No i w końcu nadszedł ten dzień , gdy
on z nią zerwal . Powiedział to dziewczynie od razu gdy weszła na gadu gadu . On nie był zadowolony , ponieważ ją kochał , ale im
nie wyszło , ona próbowała go pocieszać . Tego samego dnia wieczorem powiedział jej to o czym od dawna marzyla . Zostaniesz moją
dziewczyną? Ona omało co nie spadła z krzesła. /pierdolsieziom
Ciąg dalszy nastąpi w
następnej notce. :)
Przepraszam, że tak mało, obiecuję, że
jutro się poprawię . :D ;*