chcecie może opisy z jakiejś szczególnej kategorii? przyjaźń, miłość, rap?
znów od nowa pisana historia, na kartce w zeszycie.
w życiu nie chodzi o to, by sympatię zdobywać.
to trochę chujowo być powodem czyichś łez, nie uważasz?
uwierz, że mimo wszystko nigdy nie będziesz mi obojętny.
przyjaciel to ktoś, kto wie o Tobie wszystko, a mimo to nadal Cię lubi.
i co Cię może obchodzić to, że byłeś dla mnie całym światem?
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
minuta w której tracisz cały swój świat, wszystkie marzenia i plany.
wierzę w uczucia, nie w słowa.
chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo.
mała! otrzep się z kurzu tamtych wspomnień, przeszłość nigdy nie wraca!
wszystko powoli dochodzi do mnie, otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
bo to nie jest tak, że zrobisz PSTYK i masz co chcesz.
kiedyś obiecałam sobie, że będę szczęśliwa.. i wiecie co? dotrzymam tej jebanej obietnicy.
nie znoszę go tracić, nie znoszę słuchać, że zasługuję na lepszego, ja nie chcę lepszego.