Kliknij fajne lub dodaj do obserwowanych ;*
Pewnego dnia, o pewnej godzinie, w pewnym miejscu i pewnego razu stłukła się porcelanowa filiżanka. Nie była ona zwykłą filiżanką, jej zawartość była niezwykle ważna. Bowiem tam w środku czekała magia barw, które tylko pragnęły, by je uwolnić z tej klatki. Chciały one za wszelką cenę zabarwić ten szary świat. Niebieski marzył o zabarwieniu nieba, zielony chciał, aby wszelkie rośliny nosiły jego barwę, a żółty pokolorował słońce, żeby stało się ciepłe. Lecz do czasu, kiedy ów filiżanka stała w całości, to kolory służyły tylko snobistycznemu Królowi, który chciał je mieć tylko dla siebie. Nawet wiedząc o magicznych kolorach nie podzielił się nimi ze swoją małżonką. Król kiedy tylko chciał się zabawić - zamykał szczelnie szpary i szczeliny w ścianach orazi oknach, i wypuszczał szalone kolory, które w szybkim tempie rysowały uśmiech na twarzy Króla. Ów Jego Mościa bardzo bawiło to kolorowanie na różne kolory. Nigdy nie widział takich rzeczy - nazywał to magią. Jednak jego tajemnica została odkryta przez Błazna, który właśnie został zwolniony ze stanowiska. Zaciekawiony schował się zza zasłoną w Sali Królewskiej i czekał... Zdziwił się wielce, kiedy zobaczył takie dziwne zjawisko. Chciał on jednak zemsty, więc wyskoczył i stłukł filiżankę. Otworzył również okna i drzwi, i tak kolory ujrzały szary świat, który w sekundę zabarwiły, jak najpiękniej potrafiły. Snobistyczny Król uciekł do lochów, gdzie i uciekła szarość. Król ten został Królem Ciemności i odkąd rządzi kolorem czarnym, i szarym. Uśmiech pojawia się teraz tylko wtedy, kiedy kogoś ogarnia smutek i mrok, wysyłając do niego kolory Ciemności.
~*~
- PRZYSYŁAJCIE SWOJE ZDJECIA NA [email protected], Które poźniej pojawią sie na moim photoblogu z opisami, dziękuje :*