70 (;
Uwielbiam Cie za to, że jesteś, że im dłużej Cie znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cie jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cie za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz sie z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym takim mężczyzną, jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cie za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cie za wszystko i za nic, z każdym dniem będe Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cie za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myśle o Tobie o wiele więcej, niż powinnam, za to, że nie da sie o Tobie zapomnieć. Jesteś mężczyzną, którego moge kochać jak mocno zechce
ciężko jest mi zrozumieć większość Twoich posunięć i zagrywek - choć staram się jak mogę, nie potrafię. próbuję złożyć fakty w jedną całość, szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. kombinuję jak mogę, jednak nigdy nie ogarnę Twoje toku myślenia i Twoich pomysłów.
chcę nieustannie gubić się pod Twoją bluzą. wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu.
Ej, czujesz jak krew pulsuje ci w żyłach? Wiesz, chcę wiedzieć jak całujesz, bo dostaję świra.Kiedy tak patrzysz czas zatrzymał się.A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz?Ty wiesz czego chcę i nie mogę już wytrzymać.Myśli mam brudne i lepkie jak ślina.Ciało masz miękkie i giętkie jak lina.I czuję, że mógłbym umrzeć gdybyś dla mnie tańczyła.
to jednak było silniejsze ode mnie, Jego miłość stała się moim życiem, był niczym jak tlen, którego potrzebowałam z każdą chwilą więcej . Odszedł, zostawiając po sobie setki wspomnień, chodź po ogromnym upływie czasu sam stał się wspomnieniem .
w moim innym świecie, jesteśmy blisko, ale tu bałam się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko .
z dnia na dzień rosną moje wymagania
Możesz nazywać mnie Twoją, a ja i tak nigdy Twoja nie będę. Możesz mówić mi "kocham Cię", a ja i tak tego nie odwzajemnię. Możesz robić dla mnie wszystko, a nie dostaniesz w zamian nic. Wybacz. Już nie bawię się w miłość.
Nie boimy się wejść w związki. Boimy się uzależnienia od drugiej osoby. Umieramy ze strachu, że jedno słowo czy gest może nas doszczętnie zniszczyć.
Może i nie byłeś ideałem, ale strasznie mi ciebie brakuje
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem.
kiedy wszystko się pierdoli, słowa otuchy z ust przyjaciela "będzie dobrze" znaczą "trochę pocierpisz, ale musisz kurwa dać radę, wierzę w Ciebie".
kiedyś potrafiliśmy rozmawiać ze sobą godzinami, nie widząc końca. Chcąc powiedzieć sobie coraz więcej rzeczy. Dziś? nasza każda rozmowa kończy się na powitaniu
No przestań być taki cudowny. Przestań być tak zajebiście przystojny. Przestań mówić to, co chę usłyszeć. Proszę, przestań, bo ja nie chcę się zakochać
przeprosiny wcale nie oznaczają zmiany mojego zdania. po prostu nie wytrzymuję, ale zależy mi, więc próbuję załagodzić sytuację. ale Ty chyba lubisz jak się przed Tobą płaszczę, prawda? sprawia Ci to zajebistą przyjemność.