Najbardziej nierozsądne co możesz zrobić to zmienić się dla kogoś. Gdy tego kogoś zabraknie w twoim życiu, nie będziesz miała ani jego, ani siebie
Gdy się spotkamy powiedziała jeszcze łagodniej wynagrodzę ci wszystko. Także milczenie. Za dużo milczenia, za dużo ciszy było między nami. A teraz, zamiast kiwać głową, obejmij mnie i pocałuj.
Chcę mieć z tobą romans. Pod jednym warunkiem: na całe życie.
Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. Wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. A jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko
Pragnąłem, byśmy zlali swoje ciała i myśli w jedno
Miałem szaloną ochotę na Twoje towarzystwo bez względu na wszelkie erotyczne objawy
Byłam zraniona, jasne. Ale przetrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem naprzód. Bez niego
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść
Są tacy, którzy kradną, bo takie mają hobby, są tacy którzy kradną bo są głodni.
Docenisz jak stracisz . Stracisz jak zaniedbasz
Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy, gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę, ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu, czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych, reklamowych rodzin, czują się lepsi, ponad nami tymi, którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz, nie zostać poniżonym, za jeden wieczór, spokojny, bez nasłuchiwania kroków, bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas, skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym, ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze, bo życie nas tak wychowało.
Miłość podobno uzdrawia, mi zrobiła zupełnie coś innego zabiła mnie poprzez wyrwanie serca. Powinienem mieć stwierdzony zgon, przecież nie była życia ani we mnie ani w moich oczach. Ale to bez niej czuję się się niczym, bez miłości jestem niczym, wszystko jest niczym bez miłości. Największym horrorem jaki mógłby stworzyć świat to brak miłości na każdej z jego części. Wieczność w mroku. Wieczność w chłodzie martwych uczuć. Wieczność bez koloru i sensu. Wieczność z miną po połknięciu cytryny. Wieczność z samym sobą. Sobą pustym i nie wartym niczego. Wariactwo. Próżnia. Co sekundę popełniane samobójstwo w myślach, wciąż żyjąc. Dziękuję za roszarpanę serce i rany topione w alkoholu. Dziękuję, że nie byłem pusty jak lalka, która nie ma w sobie nic, którą kierują obce dłonie. Dziękuję i przyjdź jeszcze. Pobawimy się znowu, a potem znowu odejdziesz, ale choć przez chwilę będę w pełni człowiekiem.