Szczęśliwa miłość<; <3
40 kliknięć = nowa notka (smutna)
I trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech: jeden, dwa, dwaa.... dwaaa....
masz w sobie to cholerne 'coś', co rozpierdala mnie od środka.
- O, zobacz! Spadająca gwiazda. Pomyśl życzenie.
- Nie muszę, przecież stoisz obok
Tak jak do czekolady mam słabość do ciebie!
Chciałabym mieć Twój uśmiech na co dzień i pocałunki na życzenie.
Mimo tylu kłótni. Mimo tylu sprzeczności. Mimo tylu niepotrzebnych słów. Mimo wszystko - Ty jesteś nadal. Dziękuje.
Jego ramiona były dla Niej najbezpieczniejszym schronem
Kiedy mnie obejmował, czułam się tak bardzo jego...
Tak naprawdę to nie jesteś ładny, nie jesteś fajny, nie jesteś miły, nie jesteś męski i nie jesteś przystojny. Ty jesteś ponad to, kochanie <3
Ich palce pasowały do siebie idealnie - splecione bez wysiłku jak dwie komplementarne części
mogę powiedzieć ze jestem w pełni szczęśliwa, kiedy mam go obok, kiedy wygłupiamy się jak dzieci, kiedy mnie mocno przytula gdy zasypiam na jego piersi, kiedy czule szepce do ucha ze kocha i długo by jeszcze wymieniać ale najważniejsze że jest.
nie widzę siebie w ramionach innego.
- Co byś zrobiła gdybym dzisiaj umarł?
- Umarłabym jutro