Co jest najgorsze?
Gdy sama siedzę na parapecie, spoglądam na zachód Słońca. I .. przypominam sobie, kiedy to Ty byłeś dla mnie Słońcem. Czasami wyobrażam sobie, że nadal jesteś przy mnie. Ale nawet w marzeniach zostaje sama
Jesteśmy zbyt dumni by do siebie wrócić i zbyt zakochani by o sobie zapomnieć.
''to nie jest tak, że nie chcę na Ciebie patrzeć. po prostu łatwiej powstrzymać łzy, gdy oczy, są zamknięte.''
''za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie,że Ci na mnie zależy,że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią,że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam..''
''dlaczego zawsze gdy pada pytanie 'gdzie' mam ochotę odpowiedzieć 'w dupie' ?''
Wydawało się jej, że zdążyła otrząsnąć się z takich bzdur jak zauroczenie i miłość.
Chciała tylko czasem z kimś wyjść wieczorem, czuć, że jest dla kogoś ważna i komuś potrzebna.
Chce tego, co inni nazywają miłoscią czegoś co jest powazne i co stanie sie sensem zycia, namiętnoosci ktorej, nie znajde w pierwszym lepszym na parkiecie w clubie, ani na ławce przy bloku.
Siedziałam obok Ciebie ,mając świadomość, że jesteś nieosiągalny dla moich dłoni, , dla mojego serca i moich ust... wtedy- siedząc obok Ciebie, ramię w ramię, doznałam najboleśniejszej samotności.
A wieczorami leżała na trawie wpatrzona w gwiazdy, myśląc o nim. Zastanawiała się, co powie, gdy już się spotkają, układała w głowie całe dialogi. A nigdy nie odważyła się nawet powiedzieć mu "cześć".
wiesz co ? ona Cię kochała .
byłeś dla niej numerem jeden,tym cholernym oczkiem w głowie.
jej chłopczykiem bez wad,za którego oddała by życie .
jednak idealny chłopczyk, okazał się fałszywym dupkiem,
który korzystając z pierwszej lepszej okazji, poszedł do innej,
nie zastanawiając się,nad tym co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca.
a ona , ona myślała że to wszystko przez nią ..
Wchodzę do domu, tulę psa, nastawiam czajnik, rozmyślam co zrobiłam źle, że nie zasłużyłam na twoją miłość. Zalewam zielona herbatę, patrzę ironicznie na słodzik, przerzucam zieloną torbę i myślę po co to wszystko robiłam.
dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie .