kochani, chciałabym bardzo wrócić na tego photobloga i sumiennie go prowadzić.

jeśli będzie was mało, usunę bloga.

czy jest z was ktoś kto by go odwiedzał.? odpowiedzcie kliknięciami 'fajne'.

do usłyszenia mam nadzieję.

Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć żeby teraz nim rzygać.

Tymczasem, uśmiechamy się do siebie bardzo sympatycznie, dusząc na wylocie czułe spierdalaj.

Mówsz jestem nikim - SPOKO
Lecz dla takich jak Ty to i tak za wysoko.

Mam słuch . Dzięki niemu to nie ginIe , mam zasób słów .
Który przebije Twój ,  jak dziewicę pierwszy chuj

Jak na swoją rasę szczekasz za głośno, suko . !

Przymruż oczy, może to poprawi ostrość.
I potem spójrz w lustro, popatrz co z Ciebie wyrosło.

Nie kumasz o co chodzi, no cóż, wybacz mi.
Znasz mnie z gadki co rozkłada na łopatki.

Jest tak i to se wbij do bani,
jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.

Nie mów mi gdzie jest granica - już dawno jestem za nią.

Sam nie wiesz, gdzie dokładnie jest prawda,
pewien siebie jak ćma lecisz do światła.
Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne

Ludzie spoglądająna mnie z boku różne rzeczy wnioskując z moich kroków!

być sobą i trzymać swego zdania to powszedni chleb idę z tym łeb w łeb

Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie - poprzez wyobraźnię kreuję własne ja.

zabiore Cię do takiego nieba , gdzie nawet anioły grzeszą

Płace rachunek a Ty zachowaj reszte
jeśli umiesz spróbuj bawić się za bezcen