Komentujcie, dodawajcie i klikajcie "Fajne"<333
- Dlaczego za mną idziesz . ?
- Chciałem powiedzieć Ci , że Cię Kocham .
- Widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki .
- Jakiej przyjaciółki . ?
- Jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza... stoi za Tobą .
- Ale tu nikogo nie ma .
- Widzisz , gdybyś mnie kochał , nigdy byś się nie odwrócił .
Pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute,a będę Twój, kiedy tylko pokonam smutek,i chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek teraz posiedźmy w ciszy przez minutę...
Mama mówiła, że alkohol i papierosy uzależniają, ale o Tobie nic nie mówiła..
'Chodź , postaw mi piwo , a ja opowiem Ci o naszej milości , która tak nagle się skończyła . Kup szlugi , a ja z każdym zaciągnięciem się będę mówiła Ci o tej cholernej tęsknocie i smaku zimnej kawy zmieszanej z łzami . Przytul mnie , pozwól by moje łzy wsiąkały w rękawy Twojej bluzy , którą tak uwielbiałam . Pocałuj ostatni raz , spij z moich ust cały ten żal .
- byłaś grzeczna ?
- i to jeszcze jak. mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam!
- jak to jest być singlem?
- normalnie,tylko się trochę więcej pije i pali.
może i cię kocham, ale to nie znaczy, że do końca życia będę na twoje zawołanie i za każdym razem jak będziesz miał pod górkę to przyjdziesz do mnie, bo będziesz potrzebował pomocy.. pomyśl o tym ile razy ja potrzebowałam takich chwil i cię nie było przy mnie..
'Przepraszam' nie skleja złamanego serca, 'ups' nie suszy łez, 'następnym razem będzie lepiej' jest stratą czasu, a 'obiecuję' nic już nie znaczy.
iekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią?
Ironia losu, gdy nie będą razem, choć co noc o sobie myślą..
Uwielbiam ten stan, kiedy na nikim mi nie zależy, nie czekam na żadną wiadomość, nie myślę o nikim przed snem, nie czuję strachu, że on zniknie. Teraz dopiero czuję się bezpieczna .
Ja tego osobiście nie rozumiem:Pisać przez GG, smsy lub e- maile można godzinami,ale odezwać się lub powiedzieć 'cześć' to już nie łaska...
-No więc, yyy tego, ładna pogoda, nie wieje, Kocham cię i jest ciepło.
-Cooo?!
-No mówię, że ciepło jest.
Powtórzę, że, nadal czekam. Nadal mam tą głupią nadzieję... lecz, z dnia na dzień jest ona coraz mniejsza...
pewnego dnia powiem Tak i już zawsze będę szczęśliwa .
ta bezsilność..kiedy łzy napływają ci do oczu z każdym wypowiedzeniem jego imienia, a ty nie potrafisz ich powstrzymać.
A Ty ile razy odkładałaś telefon pod nosem mówiąc "spierdalaj"... ?
,Nie jestem już nim zainteresowana ,ale serce , zdaję się ,jeszcze tego nie załapało..."
Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało
Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd.Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych.Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
Każdego późnego wieczoru siadała obok okna , trzymając w ręku telefon ze starymi sms-ami od niego i zastanawiała się jak wyglądały by ich dzisiejsze relacje, gdyby powiedziała mu wszystko co chciała i gdyby kilku słów nie powiedziała , z każdym dniem obwiniała się jeszcze bardziej , jeszcze bardziej kochała i tęskniła.
Nie jestem na tyle śmiała żeby powiedzieć ci cześć, ale żeby cię pokochać owszem znalazłam odwagę. Nie jest mi z tym wcale dobrze. Wiem że nigdy nie złapiesz mnie za rękę z myślą o nas jako 'zakochana para', wiem, że nigdy nie pójdziemy na film do kina jako 'zakochana para' wiem że możemy usiąść przy szklance lemoniady jako para fajnych dobrych kumpli, tyle że mnie nie bardzo to satysfakcjonuje, gdybym usiadała z tobą jako fajna kumpela. nie nie dałabym rady..
-Wiesz co? Zakochałam się?
-Ale jak to? Przecież ty już masz chłopaka. W kim?
-Jest super. Codziennie rano do mnie pisze i budzi mnie słowami"Witaj Kochanie", rozmawiamy do 3 w nocy, a tematy się nie kończą. Mogę mu mówić o wszystkim a on słucha. Kocha mnie za to jaką jestem i nie wystawia na wiatr. Zawsze mnie obroni.
-A kto to jest?
-Mój były chłopak...Teraz się zmienił.
-Buu !
-No cześć .
-Nie przestraszyłaś się.?
-Nie .
-Szkoda..
-Dlaczego.?
-Bo wtedy miałbym pretekst żeby cię przytulić.
/Angel
Inni zdjęcia: complicated. xciemna1437 akcentovaŚmieszka jerklufotoI will not take revenge dawsteW cyklu chasienkaKuks elmarMorze suchy1906... maxima24... maxima24... maxima24