Komentujcie, dodawajcie i klikajcie "Fajne"<333
____________________________________________________________________________________________________________
Przepraszam, że nie dodawałam wpisów, ale nie miałam neta przez tydzień ;/
Kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam. Nie uwierzysz.
' tak , to ja jestem tą sentymentalną idiotką która oddała by milion za Twój uśmiech .!
dzwonisz i mówisz, że Ci przykro ?! Trzeba było pomyślec wcześniej zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą.
Zanim moje oczy nie przepełniały sie tak wielkim żalem, a serce nie pękło na milion kawałków, zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie straciło swojego dawnego sensu !
Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieje kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem pije wódkę...
ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować i oczywiście oszukuję się, że to nie chodzi o Ciebie.
kochał ją bez makijażu. w potarganych włosach. za dużych dresach. luźnej koszulce. w sukienkach do kostek. w butach na obcasie i w ulubionych trampkach. obcisłych spodniach. kolorowych bluzkach. kochał ją uśmiechniętą. wkurwioną. kochał każdą komórkę jej ciała, każdy mięsień, każdą plamkę na skórze, nawet pieprzyki uważał za urocze. kochał trzymać ją w ramionach, usypiać z jej głową na piersi, czuć jej zapach zaraz po przebudzeniu. Uwielbiał wieczory spędzone przy oglądaniu filmów, w klubach, spacerach przy pełni księżyca. kochał jej głos, jej serce bijące swoim rymem, oczy patrzące z prawdziwą czułością. kochał drażnić się z nią, łaskotać, całować w każdej możliwej chwili. kochał spędzać z nią czas, patrzeć na nią i sprawiać by zawsze była uśmiechnięta. kochał każdą wadę, nawet dym, który wypuszczała z ust lub płyn który powodował, że traciła kontakt ze światem. KOCHAŁ ją . kochał, to było najważniejsze
Powiedz, że choć przez chwile tęsknisz za mną. Że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałbyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie. No cholera powiedz to!
- Jakie jest twoje największe marzenie ?
- Pocałunek podczas ulewy . A twoje ?
- By właśnie zaczęła się ta ulewa .
gdy zatęsknisz- dzwoń, pisz, cokolwiek. ja będę. zawsze będę dla ciebie.
nawet, gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała, to nigdy nie będzie taki sposób, w jaki kochałam Ciebie.
Twoje serce, Twoje oczy, Twoje ramiona.. Takie moje osobiste Trójmiasto e
zazdroszczę wszystkim, którzy mogą Ciebie oglądać Ciebie codziennie, mają takie cudo obok siebie, a wgl tego nie doceniają.
Zobaczy ile czasu już o Ciebie walczyłam, po mimo upadków nie rezygnowałam, jakoś szłam dalej. często leciały łzy, no i wciąż lecą. Twoje nie zrozumiałe słowa bolały, zawsze w nocy o Nich myślę, potrafię nie spać całą noc, by zrozumieć ich sens. Naprawdę jesteś dla mnie zajebiście ważny, więc skończ tę pojebaną gadkę o tym, że Cię nie kocham, nie ufam Ci itp...
Nie, nie zawsze postawiłam na dobrą koleżankę. Nie zawsze byłam sprawiedliwa, nie zawsze wysłuchałam, oceniając z góry. Kiedyś za mocno ktoś wyrwał moje serce złączając ze swoim, aby teraz normalnie funkcjonować. Byłam suką dla każdego, mając wbitkę w uczucia innych. Zbeształam matkę, powiedziałam, że jej nienawidzę - czego żałuję jak cholera. Pierwsze zgony, pierwsze załapane szmaty na półrocze. I nie, nie mogę powiedzieć, że jestem dumna z tego kim jestem, bo jestem rodzajem kogoś, kto najpierw sam rozpierdala sobie życie, błagając o litość, na którą w sumie w ogóle nie zasługuję. I cholernie dziękuję osobą, które każdego dnia mocno kopią mnie w dupę, mówiąc, że zaprzepaszczam sobie przyszłość. I fakt, faktem - wyciągam z tego wnioski.
- Szukam ideału...
- No to powodzenia, za 60 lat otworzysz pudło z napisem " Moje dawne miłości " i wiesz co znajdziesz ? Kurz moja droga, kurz.
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.
Miłość pyta przyjaźń:
-Po co ty właściwie istniejesz, skoro ja jestem? Przyjaźn odpowiedziała:
-Po to by pojawił się uśmiech tam gdzie ty zostawiasz łzy...
Co u ciebie?
- Ano, wszystko dobrze, a u Ciebie?
- Też okej. Pogoda wprawia mnie w dobry nastrój, kocham cię, no i chcę więcej słońca.
- Co powiedziałaś? - Że ładna pogoda.
założę się , że siedzisz słuchając waszej piosenki , zastanawiasz się co robi , czy chociaż raz przez cały dzień byłaś w jego myślach i pewnie spoglądasz co chwilę na telefon łudząc się , że napisze, co? dziewczyno wstań , zajmij się czymś , umów się ze znajomymi , zrób coś ze sobą i nie marnuj ani sekundy na kogoś kto wcale na to nie zasługuje.
wystarczyło, żeby odwrócił się i pokazał swój piękny uśmiech a moje serce zapierdalało jak nigdy wcześniej.
/Angela
Inni zdjęcia: Zachodzi słoneczko nad jeziorem halinamLake quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24