Pozostanę nawet, gdy już nie będę twój i będziesz moja, choć nie będę Cie miał.

Pamiętam nasze pierwsze wspólne spotkanie. TY JA MY i niech tak zostanie.

- A kiedy odkryłaś, że się w nim zakochałaś?

- Kiedy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie.

Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.

Nauczyłaś mnie miłości, Pokazałaś mi wartości, których wcześniej nie widziałem.

Objął mnie w tali. Czułam jak serce zaczyna mi szybciej bić, a oddech przyspiesza.

Zbyt dumna na przepraszam, zbyt słaba na wybaczam.

Całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ich wszyscy - oni tylko siebie.

A gdyby Facebook miałby opcję : ' lubię ją ' , ' kocham ją ' którą byś wybrał?

Przy Tobie mam powody do uśmiechu na codzień.

Możesz traktować mnie jak powietrze, tyle że bez powietrza nie da się żyć.

Nie zawsze można coś naprawić, ale zawsze można zacząć od nowa..

Zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. Zastanawia mnie czy żałuje że to wszystko miało miejsce czy może wręcz przeciwnie, żałuje że to się skończyło. Zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam. 

To prawdziwa ulga mieć kogoś, przed kim możesz otworzyć własne serce, komu możesz powierzyć swoje tajemnice.